Wypadek z udziałem 16-latka, który kierował bez uprawnień
W piątek policjanci z malborskiej drogówki prowadzili pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna pomimo wydawanych do zatrzymania sygnałów uciekał ulicami miasta. Kierujący zakończył jazdę uderzając w betonową latarnię i dwa zaparkowane pojazdy. Okazało się, że 16-latek kierował renault nie posiadając prawo jazdy. Nieletniego kierowcę śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do szpitala. Jego 17-letni pasażer również trafił pod opiekę medyków. Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
W niedzielę (8.10.2023) po godzinie 20.00 malborscy policjanci, patrolując rejon miasta, na ul. Aleja Rodła w Malborku zauważyli renaulta, który nienaturalnie wolno jechał lewym pasem jezdni. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać ten pojazd do kontroli. Kiedy dali sygnały do zatrzymania kierowca przyśpieszył i zaczął uciekać przed radiowozem. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg za samochodem. W trakcie pościgu policjanci cały czas dawali kierującemu oplem sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się. Ten mimo wszystko nie reagował na wydawane przez nich sygnały i kontynuował swoją ucieczkę, popełniając szereg wykroczeń i stwarzając jednocześnie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Zakopiańskiej uciekinier stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonową latarnię oraz dwa zaparkowane samochody.
Okazało się, że autem podróżowało dwóch młodych mężczyzn – 16-letni kierowca bez uprawnień do kierowania i 17-letni pasażer. W wyniku zderzenia obaj odnieśli obrażenia. Policjanci natychmiast zajęli się poszkodowanymi. Funkcjonariusze wyciągnęli nieprzytomnego 16-latka z pojazdu i natychmiast udzielili mu oraz jego pasażerowi pomocy przedmedycznej, a następnie przekazali ich medykom. Obrażenia kierującego były na tyle poważne, że został on przetransportowany do szpitala Lotniczym pogotowiem Ratunkowym. Mundurowi zbadali stan trzeźwości 17-latka. Okazało się, że był on pod wpływem alkoholu. On również został przewieziony do szpitala. Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali oględziny, przesłuchali świadków, technik kryminalistyki wykonał dokumentację fotograficzną i zabezpieczył ślady. Teraz śledczy, na podstawie zebranego materiału dowodowego szczegółowo będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
(KWP w Gdańsku / kp)