Podejrzany o oszustwo metodą na Blika zatrzymany
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali tzw. odbieraka działającego na zlecenie osoby podającej się za pracownika banku. To w ten właśnie sposób pokrzywdzona straciła 3000 złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze śródmiejskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zatrzymali mężczyznę posiadającego dwa obywatelstwa, Niemiec i Ukrainy. To efekt błyskawicznej reakcji policjantów na telefon od oszukanej kobiety. Pokrzywdzona opowiedziała policjantom o telefonie od rzekomego pracownika banku, który polecił jej dokonanie dwóch przelewów po 1500 złotych, aby w ten sposób uratować swoje pieniądze z konta zagrożone atakiem hakerów. Kobieta zrobiła wszystko to o co poprosił ją przestępca.
Kiedy pokrzywdzona zadzwoniła do swojego banku, żeby zweryfikować informacje i zorientowała się, że została oszukana o tym, co ją spotkało zawiadomiła policję. Policjanci, wiedząc, w którym bankomacie zostały wypłacone pieniądze zorganizowali zasadzkę i zatrzymali 30-latka. Mężczyzna próbował jeszcze ratować się ucieczką jednak bezskutecznie.
W dochodzeniu prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola 30-latek usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
(KSP)