Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali 30-latka, który ranił psa nożem
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w dzielnicy Piaskowa Góra. Według zgłoszenia miało dojść tam do awantury domowej, ale ślady doprowadziły mundurowych do znalezienia rannego psa. Okazało się, że 30-letni wałbrzyszanin w chwili złości ugodził czworonoga nożem. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego celi. Za swój występek odpowie teraz przed sądem, a za znęcanie się nad zwierzęciem grozić mu może kara do 3 lata pozbawienia wolności.
Mundurowi z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu pojechali do jednego z mieszkań w dzielnicy Piaskowa Góra, gdzie miało dojść do awantury domowej. Policjanci od razu zauważali na klatce schodowej krew oraz nóż ze śladami zwierzęcej sierści. Doprowadziło ich to do ustalenia, że 30-letni mieszkaniec budynku podczas awantury ze swoją partnerką w złości ugodził nożem jej psa. Kobieta w obawie, aby nie doszło do większej tragedii, zabrała zwierzę i uciekła, po czym zostawiła czworonoga pod opieką znajomego. Pies trafił ostatecznie do weterynarza, który opatrzył ranę.
Funkcjonariusze w mieszkaniu zastali 30-latka, który, jak wykazało badanie, miał w swoim organizmie blisko 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna nie zaprzeczał, że to on dźgnął psa. Twierdził, że zwierzak zabrudził mu mieszkanie i tego właśnie dotyczyła awantura z partnerką. Wałbrzyszanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Podejrzany na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał już zarzut znęcania się nad psem, a prokurator zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz mężczyzna odpowie za swój występek przed sądem, a kara, jaka może mu grozić, to nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / kc)