Zatrzymany sprawca wypadku
Data publikacji 30.06.2008
Średzcy policjanci w niespełna cztery godziny po nocnej tragedii zatrzymali sprawcę. Mężczyzna jadąc osobowym mercedesem potrącił 19-latka i odjechał nie udzielając mu pomocy. Ofiara zmarła w szpitalu. Ucieczka na nic się nie zdała. Niczego nieświadomy sprawca na miejscu zostawił "wizytówkę". Była to tablica rejestracyjna jego samochodu.
Na miejscu wypadku pracowała ekipa funkcjonariuszy zabezpieczając szereg śladów. Jednym z nich była „wizytówka”, jaką zostawił sprawca. Była to urwana tablica rejestracyjna. Dzięki temu szybko ustalono, że marka samochodu biorącego udział w zdarzeniu to osobowy mercedes. Jednak ustalenie właściciela nie było takie proste, gdyż w ostatnim czasie pojazd kilkakrotnie został sprzedany. Ostatecznie policjanci ustalili aktualnego właściciela, którym jest mieszkaniec Środy Wlkp.
Podejrzewając, że to on mógł być sprawcą nocnej tragedii, funkcjonariusze o godz. 8.00 rano zjawili się pod jego domem. Tam też stał mercedes. Już wstępne jego oględziny wykazały, że ma on uszkodzenia, które mogły powstać po zderzeniu z ciałem, brakowało również tablicy rejestracyjnej. Wobec tego policjanci poszli do mieszkania ustalonego właściciela wozu. Zaskoczony 28-latek stanowczo zaprzeczył twierdząc, że w ostatnim czasie jeżdżąc samochodem nie miał żadnego wypadku. Podczas rozmowy funkcjonariusze czuli wyraźną woń alkoholu. Wstępne badanie wykazało obecność 1,1 promila alkoholu w organizmie zatrzymanego mężczyzny.
Za spowodowanie tragedii i nie udzielenie pomocy, 28-letniemu mężczyźnie grozi nawet do 12 lat więzienia.