Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszukany 79-latek stracił blisko 36 000 zł podczas inwestycji w sztuczną inteligencję

Data publikacji 19.10.2023

Kolejna ofiara oszustów, która pod pretekstem szybkiego zarobku zainstalowała na swoim telefonie aplikację AnyDesk. Dzięki niej przestępcy mogą bez ograniczeń kontrolować urządzenie, na którym zostało zainstalowane oprogramowanie. Mając dostęp do komputera i danych wrażliwych, oszuści sięgają po oszczędności zgromadzone na koncie bankowym. W taki sposób 79-latek stracił blisko 36 000 zł.

Do przestępstwa doszło w ubiegłym tygodniu. 79-letni mieszkaniec gminy Sosnowica znalazł w Intrenecie reklamę z informacją o inwestycji pieniędzy w sztuczną inteligencję. Skuszony ofertą kliknął ikonę, a następnie wpisał swój numer telefonu  i adres  e-mail w formularzu kontaktowym. Jeszcze tego samego dnia skontaktował się z nim mężczyzna, który wysłał e-mail ze stroną internetową i kazał seniorowi zarejestrować, a następnie dokonać wpłaty pieniędzy jako wkład własny. Mężczyzna postanowił spróbować i wykonał taki przelew w kwocie 207,05 USD.

Ponadto mężczyzna  polecił 79-latkowi, żeby zainstalował  na swoim telefonie program AnyDesk. Jest to program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Następnie musiał zalogować się na swoje konto w banku podając swoje hasło i login. Wówczas rzekomy doradca zaczął na jego telefonie wykonywać różne operacje finansowe.

Przez kilka kolejnych dni telefonicznie kontaktowali się z 79-latkiem oszuści i przy pomocy oprogramowania do zdalnej obsługi pulpitu wykonywali różne operacje. Senior dopiero po kilku dniach zorientował się, że został oszukany i że z jego konta bankowego zniknęło blisko 36 tysięcy złotych.

Apelujemy o ostrożność i rozsądek. Zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych. Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy najpierw skłaniają ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecają, by zalogowała się do swojego konta w banku.

(KWP w Lublinie / kp)

Powrót na górę strony