Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Czujny także po służbie

Data publikacji 20.10.2023

O tym, że policjantem jest się przez całą dobę, w służbie i poza nią dowiodło już wielu poddębickich stróżów prawa. Kolejnym przykładem jest dzielnicowy gminy Zadzim, starszy sierżant Kamil Dejnaka, który w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 16 października 2023 roku, po godzinie 16:00 w Aleksandrowie Łódzkim. Funkcjonariusz, który na co dzień pełni służbę w poddębickiej komendzie, w czasie wolnym od służby robił zakupy. Kiedy był już na parkingu przed sklepem, zauważył trzy osoby, które szybko oddalają się oglądając się za siebie. Wzbudziło to czujność policjanta. Ponieważ nie miał na sobie munduru, postanowił jechać za nimi, mając ich cały czas w polu widzenia. Uciekająca grupa w pewnym momencie zatrzymała się. Następnie, osoby te zaczęły wyciągać schowane pod kurtką artykuły przekładając je do toreb. Funkcjonariusz, widząc to zachowanie i mając podejrzenie, że przedmioty mogą pochodzić z kradzieży telefonicznie powiadomił dyżurnego Komisariatu Policji w Aleksandrowie Łódzkim. Grupa ponownie zaczęła się oddalać, wówczas poddębicki policjant postanowił zapobiec ucieczce osób. Podszedł do nich i poinformował, że jest policjantem jednocześnie łapiąc za kurtkę osobę, która w ręku trzymała torbę z artykułami. W tym momencie wszyscy trzej złodzieje rzucili się do ucieczki. Nie wahając się, mundurowy ruszył w pościg i po kilkunastu metrach jeden ze sprawców był już w jego rękach. Po chwili, na miejscu pojawił się umundurowany patrol. Policjant przekazał przybyłym funkcjonariuszom zatrzymaną osobę wraz ze skradzionym „łupem”. Funkcjonariusze potwierdzili, że faktycznie w pobliskim sklepie doszło do kradzieży.

Sprawcy ukradli artykuły przemysłowe na łączną kwotę około 1500 złotych.  Mężczyznę przewieziono do policyjnego aresztu. W toku czynności ustalono, że 24-letni mieszkaniec Łodzi odpowiada również za szereg innych kradzieży.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, zatrzymanie pozostałych osób jest tylko kwestią czasu.

(KWP w Łodzi / kp)

Powrót na górę strony