Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Groźny gang przestał istnieć

Data publikacji 02.07.2008

Śląscy policjanci zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą. Oprócz kradzieży i przemytu samochodów, napadów i handlu nielegalnym alkoholem, członkowie gangu mają na swoim koncie między innymi przyjęcie zlecenia zabójstwa szefów gangu narkotykowego z Kopenhagi. W prowadzonym śledztwie zatrzymano 38 osób, którym przedstawiono łącznie 190 zarzutów, a 13 podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową KWP w Katowicach zakończyli prowadzone od ponad 2 lat śledztwo. Jeszcze w 2005 roku śledczy uzyskali informację o grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów, ich przemytem za wschodnią granicę oraz wyłudzaniem odszkodowań. Najprężniej działający złodzieje rozbitego gangu mają na swoim koncie po kilkadziesiąt kradzieży. Policjanci zatrzymali na wschodniej granicy luksusowego porsche cayenne, za którego przestępcy chcieli wyłudzić odszkodowanie w Danii.

Przestępcy działali praktycznie w całej Polsce i w Skandynawii, głównie w Danii, gdzie mieli powiązania z miejscowymi gangsterami. Oprócz przestępczości samochodowej członkowie grupy zajmowali się także wyłudzaniem kredytów, wymuszaniem haraczy i napadami. Policjanci zajmujący się sprawą ustali m.in. trzech sprawców napadu z 2006 roku na kolektury totalizatora sportowego w Siemianowicach Śląskich, którzy zostali już tymczasowo aresztowani.

Funkcjonariusze doprowadzili także do likwidacji linii produkcyjnej nielegalnego alkoholu w Chorzowie. Zabezpieczono wtedy 60 tys. zarówno skażonego jak i wstępnie oczyszczonego spirytusu, częściowo przygotowanego już do sprzedaży.

Policjanci prowadzący śledztwo zapobiegli także zabójstwu szefów kopenhaskiego gangu narkotykowego. Funkcjonariusze zatrzymali duńskiego łącznika, który przyjechał do Polski w poszukiwaniu płatnych zabójców. Kilerzy mieli, na polecenie jego mocodawców, zlikwidować szefów konkurencyjnego gangu, z którym walczyli o wpływy na rynku narkotykowym w Kopenhadze. Wybór zabójców padł właśnie na dwóch najgroźniejszych członków grupy rozpracowywanej przez śląskich policjantów. Od czasu przyjęcia zlecenia 50-letni Armeńczyk i 34-letni chorzowianin ukrywali się. Wykorzystując najnowsze techniki operacyjne policjanci namierzyli ich w jednym z mieszkań w Kędzierzynie – Koźlu. Tam też doszło do zatrzymania, w którym udział brali także antyterroryści. Sprawcy mieli już bilety do Kopenhagi. Na podstawie informacji przekazanej przez śląskich policjantów duńscy funkcjonariusze zebrali dowody, pozwalające na aresztowanie zleceniodawców z konkurencyjnego gangu.

W sumie w prowadzonym śledztwie zatrzymano 38 osób, którym przedstawiono łącznie 190 zarzutów, w tym 17 za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. 13 osób zostało tymczasowo aresztowanych. Wśród nich jest armeński przywódca gangu i chorzowianin, którzy podjęli się zabójstwa duńskich gangsterów.
Powrót na górę strony