Zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa pozwoliło uniknąć tragedii
Zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz działania suwalskich dzielnicowych pozwoliły uniknąć tragedii. Bezdomny 55-latek przebywający w wiacie śmietnikowej trafił do ciepłego pomieszczenia. Policjanci apelują, aby nie być obojętnym, gdy widzimy osoby narażone na wychłodzenie organizmu. Jeden telefon może uratować komuś życie.
Zaniepokojony mieszkaniec zaznaczył na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, że w jednej z wiat śmietnikowych, w centrum miasta noce spędza mężczyzna o kulach. Z uwagi na niskie temperatury, spadające poniżej zera sprawą zajęli się natychmiast dzielnicowi. Kiedy policjanci pojechali do wskazanej wiaty w pierwszym momencie nikogo nie dostrzegli. Po dokładnym sprawdzeniu zauważyli „legowisko” wciśnięte między kontenery. Okazało się, że śpi tam człowiek. W rozmowie z dzielnicowymi mężczyzna poinformował, że „koczuje” w takim miejscu, bo ma trudną sytuację życiową. Z uwagi na niską temperaturę i realne zagrożenie zdrowia, a nawet życia policjanci zabrali 55-latka do radiowozu i zawieźli go do jednej z placówek pomocowych w Suwałkach. Poinformowali też mężczyznę o możliwości długofalowego skorzystania z pomocy instytucji, oferujących ciepły nocleg i wyżywienie.
Pamiętajmy!
Kiedy temperatura na zewnątrz jest zbliżona do zera lub niższa, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy.
W nagłych sytuacjach dzwońmy pod numer alarmowy 112. Niekiedy wystarczy jeden telefon, by uratować czyjeś życie.
O miejscach przebywania osób bezdomnych można również powiadomić Policję poprzez aplikację Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wystarczy wybrać ikonkę "BEZDOMNOŚĆ" i zaznaczyć miejsce na mapie. Każde zgłoszenie jest sprawdzane przez policjantów.
Nie bądźmy obojętni.
(KWP w Białymstoku / kc)