Policjanci ewakuowali ludzi z płonącego budynku
Wczoraj doszło do pożaru budynku mieszkalnego w Legnicy. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia jako pierwsi i od ewakuowanych lokatorów dowiedzieli się, że w mieszkaniu na poddaszu znajduje się niepełnosprawny mężczyzna. Funkcjonariusze, nie zważając na zadymienie i wydostający się ognień, dotarli do mężczyzny oraz jego żony, która rozpaczliwie wzywała pomocy dla jej męża. Dzięki natychmiastowej i właściwej ocenie sytuacji policjanci, ryzykując własne życie, uratowali mieszkańców domu przed tragedią.
Wczoraj, 29 listopada około godziny 11.30 legniccy policjanci zostali poinformowali o pożarze domu wielorodzinnego przy ulicy Asnyka w Legnicy. Na zewnątrz budynku był widoczny ogień wydobywający się z okien mieszkań znajdujących się na poddaszu. Funkcjonariusze bez chwili wahania wbiegli na klatkę schodową i rozpoczęli ewakuację mieszkańców. Policjanci wyprowadzili w pierwszej kolejności 3 osoby, jednak sytuacja stała się bardzo niebezpieczna, ponieważ ogień bardzo szybko zaczął rozprzestrzeniać się na pozostałe kondygnacje budynku. Na klatce schodowej panowało silne zadymienie i bardzo wysoka temperatura. Ewakuowani lokatorzy poinformowali policjantów, że na poddaszu mogą znajdować się małe dzieci oraz niepełnosprawny mężczyzna.
Pomimo grożącego im niebezpieczeństwa policjanci ponownie weszli do budynku. Na poddaszu drzwi dwóch z trzech lokali paliły się, a widoczność przez wydobywające się kłęby dymu była bardzo ograniczona. Policjanci, przedzierając się przez dym oraz ogień dotarli do niepełnosprawnego mężczyzny oraz jego żony, która rozpaczliwie wzywała pomocy. Na szczęście w mieszkaniu nie było dzieci. Funkcjonariusze bez chwili zastanowienia wynieśli go oraz pomogli jego żonie zejść na dół. Po chwili na miejsce dojechali strażacy z miejscowej komendy straży pożarnej i ratownicy medyczni.
W związku ze znacznym zniszczeniem mieszkań lokatorom zapewnione zostały lokale zastępcze. Budynek, w którym doszło do pożaru, został wyłączony z użytku. Na miejscu czynności wykonywali policjanci oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Wszystkie okoliczności tego pożaru zostaną wyjaśnione w trakcie postępowania prowadzonego przez legnickich policjantów pod nadzorem prokuratury.
Dzięki natychmiastowej i właściwej ocenie sytuacji policjanci, ryzykując własne życie, uratowali mieszkańców domu przed tragedią.
(KWP we Wrocławiu / kc)