Uratowali zatrzaśniętą na strychu seniorkę
Dzielnicowi z Lubyczy Królewskiej uratowali samotnie mieszkającą kobietę, która zatrzasnęła się na strychu własnego domu i przebywała tam bez jedzenia aż sześć dni. Policjanci w celu ratowania życia i zdrowia kobiety weszli do środka siłowo. 72-latka leżała na podłodze i wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Kobieta trafiła do szpitala.
W sobotę, 30 grudnia do dzielnicowego z Posterunku w Lubyczy Królewskiej zadzwonił zaniepokojony mężczyzna informując, że od kilku dni nie ma kontaktu z mamą.
Pod wskazany adres natychmiast udali się dzielnicowi: asp. szt. Krzysztof Jasiński oraz mł. asp. Piotr Łeszczyszyn. Policjanci nie ulegli złudnemu wrażeniu, że w domu nikogo nie ma, ponieważ nie świeciło się w nim światło, a drzwi były zamknięte. Słysząc dobiegający ze środka cichy głos, postanowili wejść do niego siłowo. Mundurowi znaleźli wyziębioną kobietę w jendym z pomieszczeń. Jak się okazało, seniorka weszła na strych, do którego drzwi się zatrzasnęły. 72-latka spędziła w nieogrzewanym pomieszczeniu i bez jedzenia kilka dni. Policjanci udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Kobieta została hospitalizowana.
Na szczęście pomoc w tym przypadku przyszła w porę, dlatego nie bądźmy obojętni wobec osób potrzebujących pomocy, samotnie mieszkających czy narażonych na wychłodzenie. O każdej niepokojącej sytuacji zagrażającej życiu czy zdrowiu osoby potrzebującej informujmy służby ratunkowe dzwoniąc pod numer alarmowy 112. O trudnej sytuacji sąsiada lub znajomego można również powiadomić Ośrodki Pomocy Społecznej
(KWP w Lublinie / kc)