Rosołu nie będzie
Data publikacji 04.07.2008
Włodawscy policjanci zatrzymali 20-letnią dziewczynę i jej 24-letniego znajomego, którzy w nocy włamali się do kurnika 72-letniej kobiety kradnąc 5 niosek i koguta. Skradziony, ale nieżywy już drób funkcjonariusze znaleźli w lodówce jednego ze sprawców. Teraz złodzieje odpowiedzą za kradzież z włamaniem.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce zdarzenia. Okazało się, że sprawca włamał się do kurnika poprzez rozbicie kłódki zabezpieczającej drzwi. Złodziej skradł drób, który właścicielka wyceniła na kwotę około 300 złotych.Policjanci sprawę potraktowali bardzo poważnie i przystąpili do działań. Tego samego dnia funkcjonariusze ustalili złodziei drobiu. Okazali się nimi 20-letnia mieszkanka gm. Włodawa i jej o cztery lata starszy kolega. Skradzione i niestety nieżywe już kury funkcjonariusze znaleźli w lodówce jednego ze sprawców. Na szczęście złodzieje nie zdążyli ich jeszcze skonsumować.
Policjanci zwrócili 72-latce jej własność. Sprawcy przyznali się do winy i wkrótce odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co może im grozić kara do 10 lat więzienia.