Rozbójnik wpadł po pościgu
Data publikacji 04.07.2008
Tylko kilku godzin potrzebowali wągrowieccy policjanci by ustali i zatrzymać sprawcę rozboju w sklepie spożywczym. Mężczyzna sterroryzował pracownicę celując w jej głowę z broni i w ten sposób zdobył 400 złotych i paczkę papierosów. Wpadł po pościgu. Teraz może trafić za kratki nawet na 12 lat.
Zorganizowali blokady na drogach w miejscach, gdzie przypuszczalnie mógł jechać sprawca. Zaangażowano również policyjny helikopter, który z powietrza wspomagał działania pościgowe. Gdy jedni funkcjonariusze ścigali na drogach zielonego „malucha”, inni ustalali, kim jest jego właściciel. Wszystkie zebrane informacje doprowadziły stróżów prawa do 27-letniego mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego, który od dwóch dni nie przebywał w miejscu zamieszkania. Po kilku godzinach policjanci zatrzymali zaskoczonego Piotr R. Znaleźli także ukrytego na posesji jego znajomych fiata 126p.
Rozbójnik przyznał, że to on napadł na sklep w Rąbczynie. Broń, którą się posłużył, ukrył w krzakach na cmentarzu w Juncewie. Tam też policjanci znaleźli pistolet gazowy. Zatrzymanemu rozbójnikowi grozi kara więzienia do 12 lat.