Jeden uśmiech znaczy więcej niż tysiąc słów...
Uśmiech, który pojawia się na twarzy dziecka, gdy spełnia się jego marzenie, jest wart więcej niż tysiąc słów. Pamiętajmy, że nawet niewielka i wydawać by się mogło błaha rzecz, dla innej osoby może znaczyć bardzo dużo! Nie oceniajmy, nie krytykujmy i bądźmy otwarci na drugiego człowieka. Niezmiernie nam miło, że wizyta w Komendzie Powiatowej Policji w Oławie wywołała u naszego specjalnego gościa Mateusza i jego mamy ogromną radość.
W noworoczny poniedziałek do oławskich policjantów wpłynęło dość nietypowe zapytanie. Mama autystycznego Mateusza chciała sprawić synkowi radość i postanowiła zapytać, czy może On przejechać się windą znajdująca się w budynku Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Podczas rozmowy kobieta była zmieszana nietypową prośbą, jednak wszyscy doskonale wiemy, że w celu wywołania uśmiechu na twarzach naszych pociech, jesteśmy skłonni zrobić bardzo wiele. Natomiast dla nas policjantów nie ma nietypowych tematów czy próśb, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi spełnienie marzenia dziecka.
Już następnego dnia, we wtorek, zaraz po skończonych zajęciach 14-letni Mateusz z Jelcza-Laskowic pojawił się w budynku oławskiej komendy powiatowej, a uśmiech, jakim przywitał to miejsce i pracujących w nim funkcjonariuszy, wyrażał więcej niż tysiąc słów.
Pamiętajmy, że nawet niewielka i wydawać by się mogło błaha rzecz, dla innej osoby może znaczyć bardzo wiele. Nie oceniajmy, nie krytykujmy i bądźmy otwarci na drugiego człowieka. Bardzo często osoby w spektrum autyzmu mają pasje, w które angażują się całym sercem. Spędzają długie godziny, poznając od podszewki temat swoich zainteresowań, dzięki czemu zdobywają obszerną wiedzę w danej dziedzinie. Mogą mówić godzinami o swoich zainteresowaniach, które są dla nich źródłem radości, pozwalają im zachować równowagę i czuć się bezpiecznie.
Mateusz był zachwycony windą znajdująca się w komendzie i wiele wiedział o jej konstrukcji oraz możliwościach.
Niezmiernie nam miło, że wizyta w Komendzie Powiatowej Policji w Oławie wywołała u Mateusza i jego mamy ogromną radość. Chłopiec oprócz kilku "podróży" windą zobaczył, jak pracują policjanci, otrzymał odblaski oraz policyjne gadżety, a także zrobił sobie pamiątkowe zdjęcia.
(KWP we Wrocławiu / kp)