5 osób zatrzymanych do sprawy kradzieży ciągnika siodłowego
To finał realizacji otwockich kryminalnych, która miała miejsce w ostatnim tygodniu. Jeden z zatrzymanych mężczyzn usłyszał zarzuty kradzieży mienia znacznej wartości i trafił do aresztu na 3 miesiące. Pozostali mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości, 3 z nich zostało objętych dozorem Policji. Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie.
Do policjantów Wydziału Kryminalnego zajmujących się zwalczaniem przestępczości samochodowej trafiła sprawa kradzieży ciągnika siodłowego wartego ponad 350 tysięcy złotych. Kryminalni od razu przystąpili do pracy i rozpoczęli działania operacyjne. Policjanci pracowali nieustannie nad sprawą przez kilka dni. Wszystkie ślady prowadziły do powiatu węgrowskiego. Kryminalni musieli ustalić, gdzie dokładnie znajduje się tzw. dziupla, w której rozkręcany jest samochód. Już po 5 dniach od zgłoszenia kryminalni mieli dokładny adres miejsca, gdzie odbywa się przestępczy proceder. Funkcjonariusze wkroczyli na posesje i dokonali przeszukania.
Na miejscu policjanci zatrzymali 4 mężczyzn, dwóch w wieku 19 lat, jednego w wieku 45 lat oraz jednego w wieku 66 lat.
Podczas przeszukania posesji policjanci odnaleźli częściowo rozkręcony skradziony pojazd oraz dziesiątki części samochodowych. Na miejscu działali śledczy wraz z technikiem kryminalistyki, którzy zabezpieczyli ślady i dowody do prowadzonego postępowania. Działania policjantów były prowadzone przy wsparciu biegłego z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Na tym jednak nie zakończyła się praca kryminalnych. Policjanci ustalili, że w sprawę jest zaangażowany 39- letni mieszkaniec powiatu mińskiego, który odgrywa kluczową rolę w sprawie. Mężczyzna również został zatrzymany.
W sprawie prowadzone jest śledztwo. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Garwolinie postawił pierwszym 4 zatrzymanym mężczyznom zarzuty paserstwa mienia o znacznej wartości. Trzech z nich zostało objętych policyjnym dozorem, a jeden z nich dodatkowo musiał wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 10 tysięcy złotych.
39-latek usłyszał zarzuty kradzieży mienia znacznej wartości, za które ustawodawca przewidział odpowiedzialność do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator przeanalizował zebrane w sprawie materiały i na ich podstawie zawnioskował do sądu by ten zastosował wobec 39- latka najsurowszy ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku, a mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu.
(KSP / kc)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 6.24 MB)