Polski obywatel uratowany na terenie Niemiec dzięki policyjnej współpracy
Szybka i profesjonalna współpraca oficera dyżurnego Biura Międzynarodowej Współpracy Policji i oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Chełmie doprowadziła do uratowania życia ludzkiego.
Operator numeru alarmowego WCPR w Lublinie 18 stycznia br. skontaktował się telefonicznie z dyżurnym BMWP KGP mł. asp. Tomaszem Stypułkowskim, informując, że w miejscowości Salzwedel w Niemczech, polski obywatel ma problemy z oddychaniem, traci przytomność i pilnie potrzebuje pomocy medycznej. Zgodnie z procedurami obsługi zgłoszeń alarmowych, operator WCPR przekazał te informacje do oficera dyżurnego KMP w Chełmie.
Z uwagi na fakt, iż sprawa była dynamiczna i wymagała jednoczesnej koordynacji działań służb niemieckich i polskich, dyżurny BMWP KGP był cały czas w kontakcie telefonicznym z dyżurnym KMP w Chełmie i oficerem dyżurnym w niemieckim Biurze Interpolu. Z uwagi na fakt, że zgłoszenie nie zawierało wszystkich informacji, mogących przyczynić się do ustalenia konkretnego miejsca zamieszkania poszkodowanego mężczyzny na terenie miasta Salzwedel, dyżurny KMP w Chełmie pilnie skierował patrol Policji do miejsca zamieszkania kobiety, która skontaktowała się z numerem alarmowym 112, celem pozyskania dokładniejszych informacji. Wszystkie informacje, które funkcjonariusze Policji pozyskiwali rozmawiając ze zgłaszającą, były natychmiast przekazywane do dyżurnego chełmskiej Policji, który następnie przekazywał je dyżurnemu BMWP KGP. Działania te pozwoliły na ustalenie miejsca zamieszkania mężczyzny i jego numer telefonu.
Po kilkunastu minutach od zgłoszenia dyżurny Biura Interpolu w Wiesbaden powiadomił, że funkcjonariusze policji niemieckiej wraz z załogą karetki pogotowia zastali mężczyznę pod ustalonym przez dyżurnego KMP w Chełmie adresem, mężczyzna miał trudności z oddychaniem i uskarżał się na ból w górnej części ciała. Lekarz będący na miejscu stwierdził poważny uraz klatki piersiowej i mężczyznę natychmiast zabrano do szpitala.
Szczęśliwy finał tej sprawy nie byłby możliwy, gdyby nie doskonała współpraca dwóch oficerów dyżurnych polskiej Policji. I choć miasto Salzwedel położone jest 780 km od stolicy Polski, pomoc nadeszła w ciągu kilkunastu minut. Po raz kolejny pełna współpraca służb policyjnych udowodniła, że pomoc i ochrona nie znają granic.
(BMWP KGP)