Reakcja dzielnicowych uratowała życie kobiecie
Dzielnicowi podczas cyklicznych wizyt u mieszkańców w swoim rejonie uratowali życie mieszkanki gminy Maków. 52-latka w obecności funkcjonariuszy straciła przytomność. Dzięki profesjonalnym i natychmiastowym działaniom policjantów kobieta trafiła do szpitala.
28 stycznia 2024 roku dzielnicowi podczas obchodu służbowego pojechali do rodziny zamieszkującej na ternie gminy Maków. Funkcjonariusze po wejściu do domu zastali kobietę leżącą na łóżku. Kobieta była komunikatywna, ale jej sposób zachowania wzbudził w mundurowych zaniepokojenie. W pewnym momencie 52-latka straciła przytomność. Funkcjonariusze niezwłocznie wezwali na miejsce Załogę Pogotowia Ratunkowego oraz udzielili kobiecie pierwszej pomocy. Karetką została zabrana do szpitala. Dzięki natychmiastowym działaniom służb jej życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
Czujność dzielnicowego przyczyniła się do uratowania życia mieszkanki gminy Maków. W tej sytuacji pojawienie się w odpowiednim momencie funkcjonariuszy okazało się bezcenne. Mimo że dzielnicowi nie wyróżniają się spośród innych policjantów ani umundurowaniem, ani wyposażeniem czy też uzbrojeniem z racji wykonywanych zadań dzielnicowi są policjantami posiadającymi największą wiedzę i rozpoznanie na swoim rejonie służbowym. Doświadczenie i zaangażowanie starszego sierżanta Tomka Stępowskiego i starszego sierżanta Konrada Augustyniaka jest godne naśladowania.
Apelujemy!
Warto zwrócić uwagę na problemy bliskich, nie bagatelizować ich i szukać wsparcia u specjalistów. Pamiętajmy, że w sytuacji, kiedy potrzebujemy pomocy, możemy zwrócić się do instytucji, które jej udzielą. Z naszymi problemami nie jesteśmy sami. Wokół nas są ludzie, którzy chcą i potrafią pomóc w różnych sytuacjach.
(KWP w Łodzi / kp)