Kierujący z 3 promilami zatrzymany przez policjanta po służbie
Zielonogórski policjant ruchu drogowego starszy sierżant Gracjan Cieślik w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Wcześniej ten kierujący spowodował kolizję z autem policjanta.
O tym, jak poważne zagrożenie pijani kierowcy stanowią dla innych uczestników ruchu drogowego wielokrotnie możemy przeczytać w policyjnych komunikatach z całego kraju. Osobiście przekonał się o tym niestety także zielonogórski policjant, którego jednym z głównych zadań w codziennej służbie jest zatrzymywanie pijanych kierowców. Funkcjonariusz, który pracuje w ruchu drogowym, w miniony czwartek (15 lutego) wracając po służbie, omal nie został zepchnięty z drogi przez jak się później okazało, kompletnie pijanego kierującego.
Gdy policjant wyjechał z Zielonej Góry w kierunku Leśniowa Wielkiego drogą K-32, jadący z naprzeciwka kierujący samochodem maki Renault zaczął nagle zjeżdżać na jego pas jezdni. Tylko refleks i błyskawiczna reakcja policjanta uratowały go przed zderzeniem, natomiast mijający go samochód otarł się o bok jego forda urywając lusterko boczne. Kierowca się nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Zielonej Góry. Policjant natychmiast zawrócił, ruszył za nim i jednocześnie powiadomił dyżurnego zielonogórskiej komendy. Funkcjonariusz zatrzymał sprawcę kolizji na Trasie Północnej. Po chwili na miejsce przyjechał patrol ruchu drogowego. Okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest kompletnie pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 3 promile!
Mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień. Samochód natomiast pomoc drogowa holowała na parking strzeżony. Po wytrzeźwieniu 41-letni mieszkaniec Zielonej Góry usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd rozpatrujący sprawę obligatoryjnie orzeknie również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)