Po kradzieży uciekali w kierunku granicy
W połowie ubiegłego tygodnia jędrzejowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży paliwa. Sprawcy na jednej ze stacji zatankowali do dwóch ciężarówek ponad 1460 litrów oleju napędowego wartego blisko 10 tysięcy złotych, po czym odjechali. Jeden z mężczyzn został zatrzymany na przejściu granicznym. 38-letni obywatel Turcji usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Znane są już personalia drugiego ze sprawców.
W połowie ubiegłego tygodnia jędrzejowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży paliwa, do której miało dojść na jednej ze stacji w powiecie jędrzejowskim. Jak wynikało z pierwszych ustaleń, dwóch nieznanych wówczas sprawców, którzy poruszali się pojazdami ciężarowymi, zatankowało do zbiorników mercedesa i volvo ponad 1460 litrów oleju napędowego wartego blisko 10 tysięcy złotych, po czym nie uiszczając opłaty odjechali w nieznanym kierunku. Jeden z pojazdów posiadał zagraniczne numery rejestracyjne, drugi natomiast nie miał żadnych tablic.
Dyżurny jędrzejowskiej komendy natychmiast skierował na miejsce policjantów, a także przekazał komunikaty podległym patrolom. Mając na uwadze zagraniczne tablice rejestracyjne, dyżurny przypuszczał, że sprawcy kradzieży mogą próbować opuścić teren naszego kraju. Trzeba było ustalić kierunek ucieczki. Informację o zaistniałej kradzieży przekazano do ościennych jednostek Policji, dyżurny zwrócił się także do Straży Granicznej. Pomoc funkcjonariusza z tarnowskiej placówki Straży Granicznej doprowadziła do ustalenia aktualnego kierunku przemieszczania się kierowców ciężarówek. Wszystko wskazywało, że kierowcy mieli w planach przekroczyć granicę polsko – słowacką o czym powiadomiono placówkę w Bielsku - Białej.
Mężczyzna kierujący volvo został zatrzymany na granicy. Dzięki przesłanemu wizerunkowi, mundurowi nie mieli wątpliwości, że to właśnie jeden ze sprawców kradzieży paliwa. Jak się okazało, był to 38-letni obywatel Turcji. Mężczyzna został zatrzymany przez miejscowych policjantów i trafił do celi.
Niestety mercedes zdążył przekroczyć przejście graniczne i przejechać na teren Słowacji. Jak ustalili jędrzejowscy kryminalni, mężczyźni najprawdopodobniej mieli zlecenie aby dotrzeć dopiero co zakupionymi pojazdami do jednego z południowych państw Europy. 38-latek usłyszał już zarzuty, do których się przyznał i dobrowolnie poddał się karze. Na poczet przyszłej kary i pokrycia kosztów skradzionego paliwa zabezpieczone zostały środki pieniężne w kwocie ponad 1400 euro i 1100 lir.
Mimo przekroczenia granicy przez drugiego ze sprawców, znane są już jego personalia, a dzięki międzynarodowej współpracy wkrótce i on usłyszy zarzuty.
(KWP w Kielcach / mw)