Policjanci nie dopuścili do "ustawki" pseudokibiców
Niemal 30 wylegitymowanych osób w kilku pojazdach oraz zabezpieczone niebezpieczne narzędzia w tym maczety. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wraz z policjantami z Szemudu, Wejherowa, Starogardu Gdańskiego oraz Tczewa udaremniona została konfrontacja osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców.
19 lutego Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku dzięki zdobytym informacjom na temat planowanej bójki, dobremu rozpoznaniu i zdecydowanym działaniom zapobiegli w okolicach miejscowości Szemud konfrontacji dwóch antagonistycznych grup związanych z pomorskimi klubami piłkarskimi.
Policjanci patrolujący rejon leśny w Szemudzie najechali na grupę osób przygotowujących się najprawdopodobniej do siłowego starcia. Kilkadziesiąt osób na widok policjantów chcąc uniknąć kontroli, wsiadło do pojazdów i zaczęło uciekać, porzucając przedmioty świadczące, o tym, że byli przygotowani do bójki z użyciem niebezpiecznych narzędzi, w tym między innymi maczety.
Dzięki szybkiej wymianie informacji policjanci z innych miejscowości na terenie powiatu wejherowskiego, starogardzkiego oraz tczewskiego z udziałem tamtejszych policjantów, do kontroli drogowej zatrzymali 7 samochodów osobowych, którymi poruszali się pseudokibice. W sumie funkcjonariusze wylegitymowali 28 osób, przy których znaleziono przedmioty świadczące o tym, że byli przygotowani do konfrontacji fizycznej, między innymi kominiarki i odzież z klubowymi emblematami. Kilku z tych mężczyzn było już wcześniej notowanych w związku z przestępczością pseudokibicowską oraz posiadało aktywne zakazy stadionowe. Jedna z osób została zatrzymana w związku z tym, że była poszukiwana przez Prokuraturę Rejonową w Chojnicach.
Dzięki swojej skutecznej pracy policjanci w porę zapobiegli starciu „kiboli”, którzy po czynnościach monitorowani przez funkcjonariuszy rozjechali się w swoje rejony zamieszkania. Osoby te pozostają w dalszym ciągu w zainteresowaniu policjantów.
(KWP w Gdańsku / kp)