Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacz wpadł po kilku godzinach

Data publikacji 10.07.2008

Niespełna kilka godzin zajęło policjantom z Wronek ustalenie i zatrzymanie 21-letniego włamywacza. Mężczyzna ma na swoim koncie kilka włamań do baru, restauracji, kręgielni, marketów i firmy budowlanej. Kradł w nich pieniądze z automatów do gier, wędki, kołowrotki, papierosy. Mężczyzna działał na przełomie maja i czerwca. Szacuje się, że w tym okresie skradł towarów za blisko 10 tys. złotych. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W maju i czerwcu tego roku policjanci z Wronek odnotowali kilkanaście włamań do różnych obiektów. Na początek była to sieć sklepów ogólnoprzemysłowych w centrum miasta. Włamywacz kradł z nich kołowrotki, wędki, papierosy i pieniądze. Już w czerwcu w barze i restauracji okradane były z gotówki automaty do gier. Przy włamaniu do firmy budowlanej na początku lipca włamywacz ukradł telefon komórkowy i dwa głośniki.
 
Policjanci w ciągu kilku godzin od zgłoszenia ostatniego włamania, zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Wronek, dobrze znany miejscowym stróżom prawa. Przeprowadzona przez śledczych dokładna analiza większości odnotowanych wcześniej włamań "pasowała" do zatrzymanego złodzieja. Przypuszczenia te potwierdziły się – 21-letni mieszkaniec Wronek okazał się "stać" za większością włamań.

Teraz 21-latek odpowie za włamania i kradzieże. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Powrót na górę strony