Jaworscy policjanci wyprowadzili 57-latkę z zadymionego mieszkania
Szybkie i zdecydowane działanie policjantów z Jawora prawdopodobnie uratowało życie 57-latce. Kobieta nie nie była w stanie samodzielnie otworzyć drzwi i wydostać się na zewnątrz, dlatego funkcjonariusze sforsowali zabezpieczenia i wyprowadzili jaworzankę z zadymionego mieszkania, a następnie przekazali pod opiekę medyków.
We wtorek, 9 kwietnia br. o godz. 16.30 oficer dyżurny jaworskiej komendy otrzymał bardzo niepokojącą informację na temat pożaru, do którego doszło w jednym z lokali przy ul. Wieniawskiego w Jaworze. Na pomoc ruszyli więc funkcjonariusze z jaworskiej komendy, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce i natychmiast przystąpili do akcji. Z lokalu wydobywał się dym, a pomimo kilkukrotnych prób dostania się do wnętrza, nikt nie reagował i nie otwierał drzwi.
Policjanci ustali, że w mieszkaniu prawdopodobnie przebywa lokatorka. Nie mieli chwili do stracenia, liczyła się każda minuta. Funkcjonariusze musieli działać szybko i zdecydowanie, by nie doszło do tragedii. Podjęli więc decyzję o sforsowaniu drzwi, a następnie wbiegli do zadymionego lokalu, w którym widoczność była już ograniczona. W pokoju zauważyli siedzącą na łóżku kobietę, którą natychmiast wyprowadzili przed budynek. Po ewakuacji 57-latka została przekazana pod opiekę ratowników medycznych, a następnie trafiła do miejscowego szpitala.
Szybkie i profesjonalne działania policjantów najprawdopodobniej uratowały życie jaworzance. Dłuższe przebywanie kobiety w zadymionym lokalu mogłoby spowodować zatrucie i skończyć się tragedią.
(KWP we Wrocławiu / sc)