Policjant po służbie uratował życie mężczyzny
Policjantem jest się zawsze, a potrzeba niesienia pomocy może pojawić się w każdym momencie. Udowodnił to funkcjonariusz z wyszkowskiej drogówki, który w czasie wolnym od służby uratował ludzkie życie. Dzięki szybkim i profesjonalnym działaniom mundurowego, mężczyźnie przywrócono czynności życiowe i trafił pod opiekę lekarzy.
Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie uratował ludzkie życie. Starszy sierżant Paweł Soszka swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się zawsze, także wtedy, gdy po zakończonej służbie zdejmuje się policyjny mundur.
W środę wieczorem, 22 maja st. sierż. Paweł Soszka w czasie wolnym od służby, jadąc przez miejscowość Kosów Lacki w powiecie sokołowskim, zza kierownicy pojazdu zauważył mężczyznę, który leżał na chodniku. Wiedział, że musi zacząć działać. Kiedy okazało się, że mężczyzna jest nieprzytomny i nie oddycha, natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe i poprosił przypadkowego przechodnia o pomoc w ratowaniu życia człowieka. Reanimacja 37-latka trwała do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy i został przewieziony do pobliskiego szpitala. Zachowanie policjanta pokazuje, że nie można być obojętnym na ludzką krzywdę, a dzięki jego szybkiej reakcji, życie ludzkie zostało uratowane.
St.sierż. Paweł Soszka wstąpił w szeregi Policji w marcu 2018 roku. Od początku swojej służby związany jest z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie. Swoją postawą udowodnił, że policjanci pomagają i chronią szczególnie tą najważniejszą wartość, jaką jest życie drugiego człowieka.
Apelujemy o niebagatelizowanie przypadków zauważenia osób leżących na ulicy oraz pilne powiadamianie służb o takich sytuacjach. Jednocześnie bądźmy wrażliwi na osoby starsze i życiowo nieporadne, które również mogą potrzebować naszej pomocy. “Nie bądź obojętny”.
(KWP zs. w Radomiu / kc)