Pomagamy i chronimy
„Pomagać i chronić” - to podstawowa i najważniejsza dewiza każdego policjanta. Wczoraj mundurowi z bytomskiej drogówki udzielili pomocy mężczyźnie, który w trakcie jazdy samochodem źle się poczuł. Stróże prawa, z których jeden był także ratownikiem medycznym, pomagali i monitorowali stan zdrowia 27-latka do czasu przyjazdu ratowników.
Wczoraj, 30.05.2024 roku, starsi sierżanci Łukasz Czech i Dariusz Kapica realizowali powierzone im obowiązki służbowe. Po południu, podczas czynności prowadzonych w Bytomiu na ulicy Celnej, podbiegł do nich pewien mężczyzna. Jak się okazało, był to pasażer zaparkowanego w pobliżu samochodu osobowego. Poinformował, że jego kolega podczas jazdy źle się poczuł, miał dolegliwości bólowe oraz odczuwał drętwienie ciała. Siedzący w aucie 27-latek skarżył się także na ucisk w klatce piersiowej.
Doświadczeni stróże prawa doskonale wiedzieli, że takie symptomy mogą świadczyć o poważnym zagrożeniu życia. Mundurowi powiadomili za pośrednictwem dyżurnego jednostki pogotowie ratunkowe, równocześnie rozpoczynając udzielanie mężczyźnie pomocy. Do policjantów dołączył też młodszy aspirant Mateusz Smolczewski z bytomskiej drogówki, będący również ratownikiem medycznym. Policjanci, do czasu przyjazdu załogi zespołu ratownictwa medycznego, monitorowali stan zdrowia 27-latka i udzielali mu pomocy.
Działanie bytomskich mundurowych potwierdza słowa najważniejszej policyjnej dewizy: „Pomagać i chronić”. Nasi koledzy wykazali się właściwą postawą, a ich doświadczenie zdobyte podczas służby w Policji oraz w życiu prywatnym sprawiło, że kierowca mógł szybko trafić pod fachową opiekę medyczną.
(KWP w Katowicach / mw)