Nocne poszukiwania zakończone odnalezieniem 27-latka
Policjanci z jarosławskiej komendy, prowadzili nocne poszukiwania za zaginionym 27-latkiem. Według zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna wyszedł z dyskoteki, zagubił się w lesie i nie potrafił znaleźć drogi powrotnej. Dzięki sprawnemu współdziałaniu policjantów, w niespełna dwie godziny od zgłoszenia, poszukiwany został odnaleziony.
W niedzielę, 2 czerwca 2024 r. przed godz. 2 w nocy, dyżurny jarosławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, że jego kolega zagubił się w lesie w Radawie i nie wie gdzie jest.
Na miejsce zostali natychmiast skierowani funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego oraz wydziału ruchu drogowego. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci jarosławskiej drogówki ustalili, że nietrzeźwy 27-latek wyszedł z dyskoteki, zgubił się w lesie i nie wie gdzie jest.
Mundurowi nawiązali kontakt telefoniczny z zaginionym mężczyzną. W trakcie prowadzonych poszukiwań mieli włączone sygnały świetlne. Gdy funkcjonariusze patrolowali drogę w kierunku Manasterza, 27-latek podał, że widzi w oddali radiowóz wysyłający sygnały świetlne, jednak od pojazdu oddziela go rzeka, a on znajduje się przy jakiejś drodze.
Policjanci pojechali na przeciwległy brzeg rzeki Lubaczówka i tam poszukiwali mężczyzny. W trakcie rozmowy telefonicznej 27-latek podał, że włączył lokalizację na swoim telefonie, ale nie potrafi jej udostępnić. Policjanci poprosili aby podał szczegóły, które widzi na mapie. Dane które przekazał mężczyzna, pozwoliły wytypować policjantom ulicę w Radawie, na której mógł znajdować się zaginiony mężczyzna.
Swoje ustalenia policjanci przekazali funkcjonariuszom wydziału patrolowo-interwencyjnego, którzy we wskazanym miejscu zauważyli światło latarki. Ponieważ mężczyzna znajdował się po drugiej stronie rzeki, został poinformowany aby pozostał na miejscu i nie oddalał się. Następnie mundurowi swoją lokalizację przesłali do patrolu drogówki, który odnalazł 27-latka.
Mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Po przebadaniu okazało się, że ma w organizmie 1,68 promila alkoholu. Mieszkaniec gminy Pruchnik został przekazany pod opiekę kolegi, który zobowiązał się zapewnić mu bezpieczeństwo.
(KWP w Rzeszowie / sc)