Szczęśliwy finał poszukiwań 63-latka
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 63-latka. Mężczyzna wyszedł z placówki opiekuńczej i do niej nie powrócił. Nie posiadał przy sobie telefonu, a z przekazanych informacji wynikało, że wymagał stałej opieki oraz wsparcia innych osób. Senior znajdował się w sytuacji zagrażającej jego zdrowiu i życiu.
Wczoraj, 03.06.2024 r., około godz.17.00, funkcjonariusze lubaczowskiej komendy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 63-letniego mężczyzny, który wyszedł z placówki opiekuńczej w Rudzie Różanieckiej, gdzie przebywał od kilku lat i do niej nie powrócił. Ze zgłoszenia wynikało, że zaginiony znajduje się w okolicznościach zagrażających jego życiu i zdrowiu. Mężczyzna przyjmował leki, a w codziennym życiu wymagał wsparcia i opieki innych osób.
Policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Sprawdzali potencjalne miejsca, gdzie mógł się udać. Weryfikowali każdą informację. Należało działać szybko, liczyła się każda chwila.
W akcji poszukiwawczej brało udział kilkunastu lubaczowskich funkcjonariuszy, strażacy z PSP Lubaczów, a także OSP Ruda Różaniecka, Lipsko, Narol, Łówcza, Huta Różaniecka oraz Płazów. W działaniach brał udział przewodnik z psem tropiącym z leżajskiej komendy. Podczas prowadzonych czynności sprawdzono drogi dojazdowe, kompleksy leśne, rowy oraz rejon stawów rybnych.
Około godz. 19.30, mundurowy z Narola wraz ze strażakami z Płazowa odnalazł zaginionego. Mężczyzna znajdował się w kompleksie leśnym. Udzielono mu pomocy przedmedycznej oraz skierowano na miejsce zespół ratownictwa medycznego.
(KWP w Rzeszowie / mw)