Policjant wracając ze służby gasił palący się dom
„Pomagamy i chronimy” - to policyjna dewiza, która bardzo często przyświeca działaniu mundurowych po zakończonej służbie lub podczas urlopu. Przykładem realizowania tej idei jest postawa dzielnicowego z piekarskiej komendy. Aspirant Krzysztof Kubik wracając ze służby pomagał w gaszeniu domu jednorodzinnego, w którym doszło do pożaru.
Aspirant Krzysztof Kubik na co dzień pracuje w rewirze dzielnicowych piekarskiej komendy. W sobotę (8 czerwca) wieczorem wracając do domu po zakończonej służbie, zauważył w Niezdarze palący się dom jednorodzinny.
Natychmiast zatrzymał swój pojazd i powiadomił służby ratunkowe, a następnie ruszył z pomocą właścicielowi, który próbował ugasić palący się dach.
Dzielnicowy sprawdził, czy w domu nie przebywają inne osoby i zwierzęta, a także udrożnił dojazd do posesji. Dzięki zdecydowanej i sprawnie przeprowadzonej akcji udało się opanować ogień i zapobiec większym stratom. Na szczęście nikt z mieszkańców nie doznał poważnych obrażeń. Okoliczności zaistnienia pożaru będą sprawdzane przez policjantów.
Pamiętajmy, że w przypadku zauważenia pożaru należy niezwłocznie zaalarmować osoby przebywające w strefie zagrożenia oraz wezwać straż pożarną! (tel. 998 lub 112).
Kolejny raz aspirant Krzysztof Kubik swoim działaniem pokazał, że dewiza policjantów "Pomagamy i chronimy" to nie puste słowa:
-
Dzielnicowy udzielił pomocy mężczyźnie, który zasłabł podczas mszy w kościele
-
Dzielnicowi uratowali roczne dziecko
(KWP w Katowicach / kp)