Profesjonalizm, szybkość działania, empatia- policjanci uratowali życie mężczyzny
Do niecodziennej interwencji doszło 6 czerwca tuż przed północną. Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że mąż wyszedł ze szpitala, po czym straciła z nim kontakt. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze z nowosolskiej Policji kolejny raz udowodnili, że kierują się policyjnym mottem: #pomagamyichronimy!
Ludzkie życie ma wartość największą. Wiedzą o tym policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli, którzy każdego dnia i każdej nocy dbają o bezpieczeństwo, chroniąc zdrowie i życie mieszkańców powiatu.
W czwartek, 6 czerwca dyżurny nowosolskiej jednostki otrzymał informację od zaniepokojonej kobiety, że martwi się o chorego męża, gdyż nie ma z nim kontaktu. Mężczyzna tegoż dnia miał atak padaczki i trafił do szpitala. Później już kontakt z mieszkańcem Nowej Soli się urwał. Policjanci wraz z zatroskaną rodziną rozpoczęli poszukiwania 36-latka. Po krótkim czasie mundurowi znaleźli nieprzytomnego mężczyznę w lesie. Natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu karetki asekurowali mężczyznę, który został zabrany do szpitala.
Dzięki profesjonalnemu działaniu funkcjonariuszy, mężczyźnie nie zagraża już niebezpieczeństwo!
(KWP w Gorzowie Wielkopolskim / kc)