Aktualności

„Pomagamy i chronimy” to nie pusty frazes! Sebastian jesteśmy dumni, że jesteś jednym z nas!

Data publikacji 02.07.2024

„Dziewczynka płakała i błagała o pomoc. Pan Sebastian, będąc w pobliżu, natychmiast zareagował. Warto podkreślić, że pomocy odmówiło dwie rodziny pływające na rowerkach, natomiast Pan Sebastian, odznaczając się swoją odwaga, jako jedyny popłynął po dziewczynkę… Uważam to za wielkie szczęście mieć pod swoimi skrzydłami człowieka o tak wielkim sercu i wrażliwości. Ponadto uratował zdrowie, a nawet życie dziewczynki, samemu narażając się na niebezpieczeństwo”. Takie słowa uznania zostały skierowane do policjanta Wydziału Ruchu Drogowego łomżyńskiej komendy. Pomagamy i chronimy to nie tylko pusty frazes, to dewiza, którą kierują się policjanci.

„Dziewczynka płakała i błagała o pomoc. Pan Sebastian, będąc w pobliżu, natychmiast zareagował. Warto podkreślić, że pomocy odmówiło dwie rodziny pływające na rowerkach, natomiast Pan Sebastian, odznaczając się swoją odwagą, jako jedyny popłynął po dziewczynkę […] Uważam to za wielkie szczęście mieć pod swoimi skrzydłami człowieka o tak wielkim sercu i wrażliwości. Ponadto uratował zdrowie, a nawet życie dziewczynki, samemu narażając się na niebezpieczeństwo”. To fragment podziękowań, jakie wczoraj wpłynęły do łomżyńskiej jednostki.

Sierżant Sebastian Szabłowski na co dzień służący w Wydziale Ruchu Drogowego łomżyńskiej komendy wolny dzień spędzał nad jeziorem Śniardwy. I to właśnie tam rozegrał się dramat jednej z wypoczywających nad wodą rodzin. 15-letnia dziewczyna wypłynęła pontonem na jezioro i z powodu silnego wiatru oddalała się od brzegu nie mogąc wrócić. Wystraszona płakała i prosiła o pomoc. Zauważył to łomżyński policjant, który właśnie spędzał dzień wolny nad jeziorem. Zareagował natychmiast. Wskoczył do wody i popłynął do nastolatki. Gdy był już przy niej ręką zasygnalizował przepływającej motorowce o potrzebie pomocy. Gdy podpłynęła jedną ręką złapał za ponton, a drugą za motorówkę i odholował roztrzęsioną dziewczynę do brzegu, gdzie przekazał ją zdenerwowanemu ojcu.

Pomagamy i chronimy to nie tylko pusty frazes, to dewiza, którą kierują się policjanci.

(KWP w Białymstoku / kc)

skan listu z podziękowaniami

Powrót na górę strony