Aktualności

Zakrztusiła się gumą do żucia. Pomogli jej policjanci

Data publikacji 03.07.2024

Chełmińscy policjanci zauważyli grupę osób, która zgromadziła się przy jednej z ławek na chełmińskim rynku. Okazało się, że leży na niej nieprzytomna, nie dająca oznak życia kobieta. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych udało się przywrócić funkcje życiowe, a kobieta trafiła do szpitala.

Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (29 czerwca). Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Chełmna jadąc na interwencję zauważyli grupę nerwowo zachowujących się osób. Postanowili sprawdzić co się stało i była to dobra decyzja. Funkcjonariusze zauważyli leżącą na ławce kobietę, która była sina. Sprawdzili funkcje życiowe, ale kobieta była nieprzytomna i nie oddychała. Mundurowi poprosili jedną z osób będących na miejscu o wykonanie telefonu na numer alarmowy i wezwanie karetki, po czym ułożyli kobietę na ziemi. Policjantka biorąca udział w tej interwencji otworzyła usta kobiety i udrożniła drogi oddechowe. Okazało się, że 59-letnia kobieta zakrztusiła się gumą do żucia. Zaraz po tym, poszkodowana zaczęła oddychać. Przybyli na miejsce medycy podjęli decyzję o przewiezieniu kobiety do szpitala i wykonaniu dodatkowych badań.

Komendant Powiatowy Policji w Chełmnie osobiście podziękował interweniującym policjantom. Sierż. Rafał Bocheński i post. Aleksandra Tomaszewska znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie, a ponadto zachowali zimną krew.

Pamiętajmy, aby zwracać uwagę na inne osoby, zarówno starsze, będące w kryzysie bezdomności lub nietrzeźwe. Jeżeli zauważymy kogoś, kto wyraźnie potrzebuje pomocy podejdźmy, zapytajmy, czy wszystko jest w porządku, bo czasem takie proste działanie może spowodować, że uratujemy komuś życie. Jeżeli nie potrafimy i nie wiemy, co robić, wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy i wezwać na miejsce pomoc. W takich sytuacjach czas odgrywa wielką rolę i najczęściej działa na niekorzyść osób poszkodowanych, dlatego ważna jest szybka reakcja. A że czasem potrzeba niewiele pokazała ta sytuacja, która zakończyła się szczęśliwie.

(KWP w Bydgoszczy / kp)

Powrót na górę strony