Nieprzytomny mężczyzna leżał na chodniku. Pomógł mu policjant po służbie
Policjantem się jest, a nie bywa. Dowiódł tego funkcjonariusz Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy (SPPP Legnica), który w dniu wolnym od służby na terenie miasta dostrzegł nieprzytomnego mężczyznę. Funkcjonariusz przystąpił do udzielenia niezbędnej pomocy, podczas której sprawdził funkcje życiowe mężczyzny oraz obrażenia ciała. Do momentu przyjazdu na miejsce medyków policjant był na miejscu przy poszkodowanym mężczyźnie.
Niesienie pomocy to nasz obowiązek, a nie tylko słowa roty ślubowania. Każdy policjant kieruje się tym w codziennym życiu, nawet kiedy zdejmujemy mundur. O tym, że policjantem się jest, a nie bywa dał świadectwo policjant SPPP w Legnicy.
W miniony piątek (28 czerwca) około godziny 12.00 w dniu wolnym od służby st. sierż. Piotr Piłat wracał ze szpitala ze swoją mamą. Na wysokości Kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Legnicy zauważył nieprzytomnego mężczyznę. Reakcja policjanta była natychmiastowa. Sprawdził funkcje życiowe poszkodowanego mężczyzny oraz obrażenia ciała. Ponadto świadkom zdarzenia polecił zadzwonić na numer alarmowy 112.
Dość szybko policjant ustalił, że w wyniku epilepsji mężczyzna upadł na chodnik w wyniku czego doznał urazu głowy. Wszystkie informacje niezbędne dla istoty zdarzenia policjant przekazywał na bieżąco podczas rozmowy telefonicznej dyspozytorowi telefonu alarmowego 112.
Dzięki sprawnie przeprowadzonym działaniom na miejscu poszkodowany mężczyzna odzyskał przytomność, był wyraźnie zdezorientowany i wystraszony. Początkowo udzielający pomocy policjant nie mógł nawiązać z mężczyzną kontaktu słownego. W tym celu zaproponował, aby mężczyzna porozumiewał się poprzez mrugnięcia oczami. Zadawał podstawowe pytania, aby poszkodowany mógł na nie odpowiadać „tak” lub „nie”.
Funkcjonariusz do przyjazdu medyków na miejsce był przy poszkodowanym sprawdzając jego funkcje życiowe. Prosto z miejsca poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala celem wykonania diagnozy i udzielenia kwalifikowanej pomocy medycznej.
Dzięki zdecydowanej i szybkiej reakcji policjanta mężczyzna trafił pod fachową opiekę medyczną i pomimo groźnie wyglądającej sytuacji wszystko skończyło się dobrze.
Ta sytuacja pokazuje, że zawsze warto wykazywać zainteresowanie i pomóc w potrzebie innym. Ratowanie ludzkiego życia i pomaganie osobom w potrzebie jest wpisane w codzienną służbę. Każda taka sytuacja daje motywację do działania również w czasie wolnym od służby.
(KWP we Wrocławiu / kP)