Aktualności

40-latka zaczęła rodzić na dworcu kolejowym, mając przy sobie malutką córeczkę. Pomocy udzielili jej dzielnicowi

Data publikacji 05.07.2024

Kiedy podczas podróży źle się poczuła, wysiadła na stacji kolejowej w Rzepinie. Tam siadając na ławce odeszły jej wody płodowe. Kobieta podróżowała z malutką, półtoraroczną córeczką. Całą sytuację zauważyli czujni słubiccy dzielnicowi, którzy od razu pośpieszyli kobiecie na pomoc. Liczyła się każda minuta, ponieważ kobieta już rodziła, pilnie została zabrana przez Zespół Pogotowia i przetransportowana do szpitala w Sulęcinie. Dziecko kobiety zostało pod opieką naszych dzielnicowych do przyjazdu kolejnej karetki.

Do zdarzenia doszło na dworcu PKP w Rzepinie. Tam słubiccy dzielnicowi patrolowali teren. W pewnym momencie zauważyli kobietę na ławce, która traciła siły, a przy niej stał wózek z małym dzieckiem. Kobiecie odeszły wody płodowe na ławce, na której odpoczywała. Policjanci bez namysłu podbiegli do kobiety. W samą porę przyjechał też Zespół Pogotowia Ratunkowego.

Podróżowała z Niemiec a na stacji PKP w Rzepinie miała się przesiąść do innego pociągu. Jednak jej podróż została przerwana przez niezaplanowany poród. Na szczęście miał on szczęśliwy finał. Kobieta na czas trafiła w bezpieczne ręce, a jej małą córeczką zaopiekowali się policjanci, aż do przyjazdu kolejnej karetki. Dziecko było otoczone fachową opieką i bardzo dobrze czuło się w towarzystwie policjantów.

Ta niecodzienna interwencja dokładnie obrazuje czujność i empatię jaką wykazali się funkcjonariusze. Policjanci nie tylko starają się ujawniać sprawców przestępstw i wykroczeń ale widzą sytuacje, w których inni potrzebują pilnej pomocy ratującej zdrowie i życie.

(KWP w Gorzowie Wielkopolskim / kc)

Powrót na górę strony