Szczęśliwy finał poszukiwań ośmiolatka. Pilnujmy naszych pociech!
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 8-letniego chłopca, który niepostrzeżenie wyszedł z mieszkania. Zgłoszenie od zaniepokojonej rodziny wpłynęło do włocławskich policjantów, którzy odnaleźli chłopca całego i zdrowego. Apelujemy o wzmożoną czujność w opiece nad dziećmi, bo pozostawione, nawet na chwilę, bez nadzoru, narażone są na różne niebezpieczeństwa.
We wtorek, 9 lipca dyżurny włocławskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 8-latka, który wyszedł niepostrzeżenie z mieszkania. Początkowo bliscy sami próbowali go odnaleźć, a następnie zadzwonili na numer alarmowy.
Zgłoszenie postawiło na nogi włocławskich policjantów. Ogłoszony został alarm dla jednostki i mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania chłopca. Sprawdzali wszystkie możliwe miejsca, do których mógł się udać i po około godzinnych poszukiwaniach chłopiec został odnaleziony przez policyjnych wywiadowców. Wkrótce trafił pod opiekę rodziny.
W tym przypadku na szczęście skończyło się jedynie na strachu i nerwach. Jednak niewiele trzeba, by mogło dojść do nieszczęścia.
Apelujemy zatem do opiekunów, by zwracali uwagę na dzieci, zwłaszcza te najmłodsze i wymagające szczególnej troski. Dzieci mogą nie zdawać sobie sprawy z zagrożeń, a pozostawione bez opieki narażone są na różne niebezpieczeństwa. Mogą ulec groźnemu w skutkach wypadkowi, bądź stać się ofiarą przestępstwa.
Nie dopuśćmy do tego, by małe dziecko stracić z oczu nawet na chwilę. Pilnujmy bacznie naszych pociech zwłaszcza w pobliżu akwenów, czy też w miejscach zatłoczonych, np. na plażach, festynach, koncertach, na dworcach, lotniskach, czy też w galeriach handlowych.
Nie pozostawiajmy małych dzieci samych w autach, niezależnie od pory roku. Nawet jeśli załatwienie sprawy zajmie nam chwilę, to nigdy nie wiadomo kiedy dziecko będzie potrzebowało naszej pomocy. Może, na przykład, czymś się zachłysnąć, stracić oddech, a wówczas liczy się każda sekunda. Szczególnie niebezpieczne jest pozostawienie dziecka w aucie podczas upałów. W takich warunkach temperatura wewnątrz pojazdu może bardzo szybko wzrosnąć, a to stanowi śmiertelne zagrożenie.
(KWP w Bydgoszczy / kc)