Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymany sprawca pchnięcia nożem kobiety w ciąży

Data publikacji 18.07.2008

W południe został zatrzymany Sebastian S. (33 l.) - sprawca pchnięcia nożem kobiety w ciąży. Mężczyzna wrócił do swojego domu w Nowym Komorzu. Posesja była cały czas obserwowana przez policyjnych antyterrorystów. Na widok policjantów Sebastian S. próbował ukryć się w pobliskich zaroślach. Został szybko obezwładniony. Trafi do prokuratury, która zdecyduje o zarzutach.

Przypomnijmy , do tragicznych wydarzeń doszło w środę przed południem. 25-letnia kobieta przyjechała do swojego męża. 33-letni mężczyzna kilka dni temu opuścił więzienie, gdzie odsiadywał wyrok za jazdę po pijanemu. Wcześniej był wielokrotnie notowany przez średzką policję.  Pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, której powodem była ciąża kobiety z innym mężczyzną. Napastnik próbował kobietę udusić. Kiedy schroniła się w domu sąsiadki, ugodził ją cztery lub pięć razy nożem w brzuch i rękę. Kobieta trafiła do średzkiego szpitala. Tam lekarze opatrzyli rany i przeprowadzili cesarskie cięcie. To uratowało życie kobiecie i dziecku.

Od środy mężczyzna był poszukiwany. Policjanci przeczesywali okoliczne lasy. Wczoraj po południu został upubliczniony wizerunek mężczyzny we wszystkich mediach. O tym, że dziś przed południem Sebastian S. widziany był w różnych miejscach telefonicznie informowali świadkowe. Wszystkie sygnały były skrupulatnie sprawdzane. Mimo to, policjanci od początku obserwowali miejsce zamieszkania mężczyzny. Tuż przed 12, dom w którym mieszkał  Sebastian S. został otoczony przez mundurowych, a do akcji wkroczyli policyjni antyterroryści. Kiedy zauważył policjantów próbował uciec. Policjanci szybko obezwładnili mężczyznę. Został już przewieziony do prokuratury. Jeśli prokurator zdecyduje o przedstawieniu zarzutu usiłowania zabójstwa, to zatrzymanemu może grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.69 MB)

Powrót na górę strony