Policjant w drodze na służbę zatrzymał pijanego kierowcę, który wcześniej uciekł z miejsca kolizji drogowej
To, że policjantem jest się zawsze potwierdził mundurowy z chojnickiej drogówki. W drodze na służbę zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę. 36-latek, chwilę wcześniej uciekł z miejsca kolizji drogowej. Za kierownicę samochodu wsiadł bez uprawnień i mając ponad 3,5 promila alkoholu.
Wczoraj o godzinie 13:30 starszy sierżant Patryk Piechowski jadący samochodem na służbę, będąc na ul. Plac Jagielloński poczuł uderzenie w swój samochód. Kiedy wysiadł z pojazdu i chciał porozmawiać z kierowcą, ten szybko odjechał w kierunku ul. 31 Stycznia. Podejrzewając, że za kierownicą pojazdu może znajdować się nietrzeźwy kierowca, natychmiast powiadomił dyżurnego chojnickiej Policji i następnie wyprzedził pojazd, uniemożliwiając chevroletowi dalszą jazdę. Funkcjonariusz podbiegł do pojazdu, lecz mężczyzna, chcąc uciec, włączył bieg wsteczny uderzając w stojące za nim bmw. Starszy sierżant Patryk Piechowski szybko wyciągnął kluczyki ze stacyjki pojazdu sprawcy, zatrzymał go i obezwładnił agresywnego mężczyznę. Po chwili na miejscu pojawiły się patrole skierowane przez dyżurnego.
Uciekinierem okazał się 36-letni obywatel Gruzji. Mężczyznę przebadano alkomatem, który wykazał ponad 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. To jednak nie wszystkie przewinienia zatrzymanego. Poruszał się on pojazdem nie mając prawa jazdy i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza podczas zatrzymania. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Reakcja policjanta była jak najbardziej słuszna i zapobiegła tragedii na drodze. Postawa Patryka to przykład, że policjantem jest się zawsze, nie tylko na służbie.
(KWP w Gdańsku / kp)