Oszustwo "na akcje Orlenu”. Mieszkaniec Oświęcimia stracił 10 000 złotych
Mieszkaniec Oświęcimia padł ofiarą oszustów internetowych działających metodą „na akcje Orlenu”. Mężczyzna, zamiast zyskać stracił 10 000 tysięcy złotych. Policjanci ostrzegają i apelują o zachowanie rozsądku i niezawieranie transakcji finansowych, kierując się przypadkowymi reklamami w Internecie, a także przez telefon z nieznanymi osobami.
Do Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu zgłosił się 74-letni mieszkaniec Oświęcimia. Poinformował, że pod koniec lipca 2024 roku przeglądając Internet, znalazł reklamę firmy zajmującej się inwestycjami w akcje firmy PKN Orlen. Kliknął w link, a następnie wpisał dane do kontaktu. Po kilku godzinach zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika firmy inwestycyjnej. 74-latek potwierdził, że chce zainwestować pieniądze. Oszust, posługując się odpowiednim słownictwem oraz zapewniając o dużych zyskach w krótkim czasie, szybko zdobył zaufanie seniora. Mężczyzna zgodnie z poleceniami oszusta generował kody blik, które mu udostępniał. W ten sposób z konta pokrzywdzonego zniknęło 10 000 złotych.
Policjanci apelują, aby nie zawierać transakcji finansowych przez telefon z nieznanymi osobami:
- żadnych transakcji finansowych nie należy zawierać kierując się przypadkowymi reklamami w Internecie,
- listę instytucji finansowych zajmujących się funduszami inwestycyjnymi publikuje Komisja Nadzoru Finansowego,
- na stronie Komisji Nadzoru Finansowego należy sprawdzić, czy dana firma inwestycyjna nie znajduje się na liście ostrzeżeń,
- nie należy instalować dodatkowego oprogramowania na urządzeniach, z których następuje logowanie do bankowości internetowej,
- nie należy udostępniać nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej np. za pomocą programów: TeamViewer, AnyDesk, Quick Support,
- nie należy udostępniać danych poufnych dotyczących posiadanych kart płatniczych,
- nie należy przesyłać skanów swojego dowodu osobistego.
(KWP w Krakowie / kp)