Policjanci odzyskali blisko 100 kolekcjonerskich modeli samochodów i pociągów, a sprawcy kradzieży z włamaniem usłyszeli zarzuty
Ciechanowscy policjanci zatrzymali małżeństwo, które włamało się do niezamieszkałego domu. Po wyważeniu drzwi para ukradła z jego wnętrza kilkadziesiąt modeli kolekcjonerskich samochodów i pociągów z gazet, szpulę z konektorami elektrycznymi oraz narzędzia. W ustaleniu sprawców zdarzenia pomocna okazała się informacja od pokrzywdzonego. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. 62-latek i 36-latka usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
W minionym tygodniu dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do niezamieszkałego domu w Ciechanowie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że sprawcy tego zdarzenia pokonali zabezpieczenia furtki ogrodzeniowej, a następnie dostali się do wnętrza budynku przez wyważenie drzwi. Z wnętrza budynku ukradli kilkadziesiąt modeli samochodów kolekcjonerskich z gazet, szpulę z konektorami elektrycznymi oraz narzędzia. Właściciel oszacował straty na kwotę nie mniejszą niż 3 600 zł.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego. W trakcie prowadzonych czynności pokrzywdzony poinformował funkcjonariuszy, że na jednej z ulic w Ciechanowie widział mężczyznę i kobietę, którzy nieśli szpulę z konektorami podobną do tej, która została mu skradziona. Zgłaszający znalazł również ogłoszenie w mediach społecznościowych, w którym wystawione były na sprzedaż modele samochodów takie, jak te z jego kolekcji. Okazało się, że ogłoszenie zamieszczone zostało przez kobietę, którą widział na ulicy.
Policjanci na podstawie zebranych informacji ustalili dane sprawców zdarzenia i ich miejsce zamieszkania. 62-letni mężczyzna i 36-letnia kobieta zostali zatrzymani. Podczas przeszukania mieszkania małżeństwa z Ciechanowa policjanci znaleźli blisko 100 skradzionych modeli kolekcjonerskich samochodów i pociągów oraz szpulę z konektorami elektrycznymi.
Para usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem. Oboje przyznali się do zarzucanego im czynu. Za popełnione przestępstwo 36-latce i 62-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
(KWP zs. w Radomiu / kc)