Oświęcimscy policjanci zatrzymali piromana
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oświęcimskiej komendy Policji, zatrzymali 32-letniego mieszkańca Osieka. Mężczyzna jest podejrzany o podpalenie trzech samochodów. Trafił do aresztu śledczego na trzy miesiące.
W czwartek (5 września), tuż po godzinie 22.30 służby interweniowały w Porębie Wielkiej, gdzie doszło do pożaru dwóch samochodów marek: opel i peugeot. W trakcie, gdy strażacy prowadzili akcję gaśniczą, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego ustalali szczegóły zdarzenia. Podczas tych czynności, w pobliżu miejsca pożaru dostrzegli mężczyznę przyglądającego się czynnościom służb. Kiedy podeszli bliżej rozpoznali w nim świadka, który dzień wcześniej powiadomił służby o pożarze samochodu marki Audi. Do tego zdarzenia doszło na ulicy Kusocińskiego w Oświęcimiu. Wtedy mężczyzna twierdził, że zauważył pożar samochodu, powiadomił służby. Jak twierdził, ograniczył również straty, ponieważ wybił szybę w samochodzie stojącym obok płonącego pojazdu, po czym przepchnął go w bezpieczne miejsce.
Policjanci, podejrzewając, że mężczyzna może mieć związek z podpaleniami samochodów, zatrzymali go. 32-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych oświęcimskiej komendy Policji. Spostrzeżenie mundurowych potwierdzili oświęcimscy kryminalni. Na podstawie zebranych dowodów mężczyźnie zostały przedstawione trzy zarzuty uszkodzenia mienia.
W piątek (6 września) podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Ponadto prokurator zwrócił się do oświęcimskiego Sądu Rejonowego z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środków zapobiegawczych w postaci aresztu tymczasowego. Do wniosku przychylił się Sąd, który wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego. W sobotę (7 września) rano 32-latek został osadzony w areszcie śledczym. Za zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
(KWP w Krakowie / kp)