To nie ja, to brat bliźniak
Data publikacji 22.07.2008
Policjanci z Ożarowa Mazowieckiego zatrzymali wczoraj Sławomira P. 40-latek wpadł w chwili, gdy próbował sprzedać w skupie złomu skradzione elementy metalowe. Funkcjonariuszom mężczyzna tłumaczył, że ze sprawą nie ma nic wspólnego, a winą obarczał najpierw brata bliźniaka, a następnie nieznaną mu osobę. Noc spędził w policyjnej celi. Dziś jego sprawą zajmą się dochodzeniowcy.
Sławomir P. najpierw stwierdził, że ma brata bliźniaka, potem zaś, że to jakiś nieznany mężczyzna kazał mu sprzedać złom, w kolejnej wersji oświadczył, że wszystkie te elementy po prostu znalazł. 40-latek był pijany. Miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany, a noc spędził w policyjnej celi. Dziś jego sprawą zajmą się policjanci z dochodzeniówki, którzy wyjaśnią okoliczności zarówno samej kradzieży, jak i posiadania przez zatrzymanego przedmiotów pochodzących z przestępstwa.