Policjanci zatrzymali 17-latka podejrzanego o udział w oszustwach metodą na BLIK-a
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą ze stalowowolskiej komendy zatrzymali 17-latka podejrzanego o udział w oszustwach metodą na tzw. BLIKA. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w ten sposób mógł oszukać co najmniej kilka osób. Mieszkaniec Stalowej Woli usłyszał już zarzuty.
Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą pracowali nad sprawą oszustw, dokonywanych metodą na tzw. Blika. Do wypłat pieniędzy z bankomatów, za pomocą wyłudzonych kodów, dochodziło także na terenie Stalowej Woli.
Policjanci gromadzili materiał dowodowy i skrupulatnie analizowali każdy ślad. Ich żmudna praca przyniosła efekty. Najpierw ustalili rysopis mężczyzny mogącego mieć związek z tym procederem, a następnie jego tożsamość.
W środę (2 października) młody mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do stalowowolskiej jednostki. To 17-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Ze zgromadzonych materiałów wynika, że na przestrzeni sierpnia i września, nastolatek wypłacał z bankomatów pieniądze, przy pomocy wyłudzonych kodów przekazanych mu przez innego sprawcę. Od każdej transakcji otrzymywał kilkuprocentowy zysk, a następnie dokonywał transakcji kryptowalutowych w bitomatach.
Policjanci przedstawili mieszkańcowi Stalowej Woli trzy zarzuty dotyczące oszustw. 17-latek przyznał się do ich popełnienia. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci prowadzą dalsze czynności. Nie wykluczone, że nastolatek usłyszy kolejne zarzuty.
Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Przypominamy!
Oszustwo metodą „na BLIK-a” polega zazwyczaj na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu za pomocą komunikatora wiadomości i proszeniu znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”.
Aby nie stać się ofiarą oszustów, potwierdzajmy tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Przed zatwierdzeniem transakcji w aplikacji bankowości mobilnej sprawdźmy dane transakcji, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie. Do wszelkich wiadomości z prośbą o pożyczkę pieniędzy podchodźmy z ostrożnością.
(KWP w Rzeszowie / kc)