Podróbki o wartości około 5 milionów złotych nie trafią na rynek
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Stołecznej Policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o bezprawne nanoszenie zastrzeżonych znaków towarowych na odzież, a następnie wprowadzanie ich do obrotu. Podczas przeszukania pomieszczeń, które podejrzewany wynajmował na prowadzenie działalności, policjanci zabezpieczyli profesjonalną prasę termiczną, a także towar o wartości około 5 mln zł. 36-latek odpowie za oznaczanie towarów podrobionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi w celu wprowadzenia ich do obrotu, tj. o czyn z art. 305 ust. 1 i 3 Ustawy Prawo Własności Przemysłowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji uzyskali informację o osobie, która w wynajmowanych na prowadzenie działalności gospodarczej pomieszczeniach, przy użyciu profesjonalnego sprzętu, bezprawnie nanosiła zastrzeżone znaki towarowe na odzież, a następnie towar wprowadzała do obrotu handlowego, głównie w Wólce Kosowskiej.
Policjanci zaplanowali realizację tak, by zatrzymać mężczyznę na gorącym uczynku. Kiedy weszli do pomieszczeń zastali w nich osoby, które przy pomocy profesjonalnej prasy termicznej oraz żelazek do prasowania, nanosiły podrobione naszywki i emblematy z nazwami znanych światowych marek na odzież.
W trakcie przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 9 tysięcy sztuk odzieży, której szacunkowa wartość w przypadku oryginalnych produktów wynosiłaby około 5 milionów złotych.
Dodatkowo na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli pięć profesjonalnych maszyn do haftowania, gdzie każda była wyposażona w oddzielny system komputerowy służący do zdalnego nanoszenia zastrzeżonych znaków towarowych o wartości 50 tysięcy złotych oraz kilka tysięcy znajdujących się na arkuszach zastrzeżonych znaków towarowych do nanoszenia termicznego. Na monitorach maszyn wyświetlały się loga znanych światowych marek.
36-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty oznaczania towarów podrobionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi w celu wprowadzenia ich do obrotu, tj. o czyn z art. 305 ust. 1 i 3 Ustawy Prawo Własności Przemysłowej z czego uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
(KSP / mw)
Film Podróbki o wartości około 5 milionów złotych nie trafią na rynek
Pobierz plik Podróbki o wartości około 5 milionów złotych nie trafią na rynek (format mp4 - rozmiar 24.17 MB)