Bracia nie wrócili do domu, pomogli pszowscy dzielnicowi
Pszowska Policja otrzymała zgłoszenie od zaniepokojonego ojca, którego 9-letni synowie nie wrócili po szkole do domu. Do poszukiwań zostali wysłani dzielnicowi, szybko zlokalizowali chłopców. Jak się okazało, bracia stracili poczucie czasu podczas zabawy. Apelujemy o rozmowy o zasadach bezpieczeństwa z naszymi dziećmi.
W ubiegły piątek (18 października) pszowska Policja otrzymała zgłoszenie od zaniepokojonego ojca. Jego dwóch synów nie wróciło po szkole do domu, a od zakończenia lekcji minęły ponad dwie godziny. Do tej pory taka sytuacja nie miała miejsca. Ojciec nie mógł się ze swoimi dziećmi skontaktować, bo chłopcy nie mieli ze sobą telefonów. Mężczyzna postanowił poprosić o pomoc Policję.
Dzielnicowi bardzo szybko zlokalizowali chłopców w Parku Jordanowskim, dzięki precyzyjnie przekazanym przez ojca informacjom o wyglądzie jego dzieci.
Jak się okazało, podczas powrotu ze szkoły bracia postanowili się pobawić na placu zabaw i zupełnie stracili poczucie czasu. Mundurowi natychmiast przekazali dobrą wiadomość ojcu chłopców, który już po chwili pojawił się na miejscu.
Policjanci ustalili, że nie wydarzyło się nic niepokojącego, wytłumaczyli także chłopcom powód ich interwencji.
Przy tej mającej swój szczęśliwy finał sytuacji apelujemy do rodziców, aby rozmawiali z dziećmi i ustalili zasady bezpieczeństwa. Dziecko powinno poinformować rodziców, kiedy np. idzie do kolegi lub będzie w domu później, bo chce skorzystać z ładnej pogody i pobawić się na dworze. Takie zasady oszczędzą zarówno rodzicom, jak i dzieciom niepotrzebnego stresu.
Przypominamy także, aby w przypadku zaginięcia, bądź zagubienia dziecka informować służby, które w takich sytuacjach służą profesjonalną pomocą.
(KWP w Katowicach / kp)