Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pomagamy i chronimy nawet z narażeniem życia

Data publikacji 29.10.2024

Nierzadko z narażeniem własnego zdrowia i życia, ale zawsze pod presją czasu - funkcjonariusze Policji na co dzień pomagają i chronią, dbają o bezpieczeństwo innych oraz chronią mienie. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie Jarosławia. Podczas wykonywanych czynności, mężczyzna, wobec którego była podejmowana interwencja, ranił funkcjonariusza w klatkę piersiową. Policjant został przewieziony do szpitala. Agresywny 30-latek został zatrzymany i trafił do specjalistycznej placówki.

Policjanci, pomimo zagrożeń, codziennie stają na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, realizując dewizę „Pomagamy i chronimy”. Funkcjonariusze podejmując interwencje zwłaszcza w sytuacjach związanych z agresją czy przemocą, nierzadko narażają swoje życie i zdrowie.

Jak trudna i niebezpieczna bywa służba, pokazuje wczorajsza interwencja, którą podjęli funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

Po godz. 13.00, policjanci zostali skierowani na interwencję do jednego z domów na terenie Jarosławia. Funkcjonariusze mieli udzielić asysty ratownikom medycznym wobec agresywnego mężczyzny. Ze zgłoszenia matki 30-latka wynikało, że jej syn demoluje mieszkanie, stwarza zagrożenie dla niej jak i samego siebie.

Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą. Po przeprowadzonej rozmowie z kobietą, mundurowi podjęli decyzję o wejściu do domu. Policjanci wiedzieli, że wszelka zwłoka w podjęciu interwencji może stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia mężczyzny. Kiedy policjanci weszli do środka, jeden z nich, został ugodzony nożem w klatkę piersiową.

Mundurowi zatrzymali 30-latka. Mężczyzna trafił do specjalistycznego szpitala.

Ranny policjant został przewieziony do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Funkcjonariusze wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Dalsze decyzje w sprawie losów agresywnego 30-latka podejmie sąd.

(KWP w Rzeszowie / sc)

Powrót na górę strony