Policjant oddał szpik dla genetycznego bliźniaka
Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego garwolińskiej komendy st. post. Jarosław Syga oddał szpik dla chorego na nowotwór pacjenta. W 2019 roku podczas motocyklowego zlotu zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku kostnego. Po 5 latach od tego wydarzenia policjant odebrał telefon z wiadomością, że jego bliźniak genetyczny potrzebuje pomocy.
St. post. Jarosław Syga jest policjantem od 3 lat. Obecnie pełni służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Jest też miłośnikiem motocykli, który podczas jednego z motocyklowych zlotów zarejestrował się jako potencjalny dawca szpiku. Taka rejestracja przebiega bardzo sprawnie; pobranie materiału genetycznego z błony śluzowej jamy ustnej jest bezbolesne a wypełnienie ankiety zajmuje kilka minut.
Po 5 latach od rejestracji w sierpniu 2024 roku z policjantem skontaktował się przedstawiciel Ośrodka Dawców Szpiku Kostnego, który poinformował, że jego bliźniak genetyczny zachorował na nowotwór i potrzebuje jego pomocy. Jarek od razu wyraził chęć pomocy. Bez wahania podjął decyzję o rozpoczęciu procedury ratującej życie i zdrowie.
St. post. Jarosław Syga został poddany kompleksowym badaniom, aby potwierdzić stuprocentową zgodność genetyczną z pacjentem będącym w potrzebie. Po potwierdzeniu stanu zdrowia kwalifikującego do zabiegu zdecydował się na oddanie szpiku metodą z krwi obwodowej, która wymagała odpowiedniego przygotowania. Jednym z elementów przygotowania do oddania szpiku było przyjmowanie zastrzyków zwiększających wzrost krwinek, które docelowo miały być przekazane jego „bliźniakowi”. Mimo ryzyka wiążącego się ze stosowaniem specjalnych zastrzyków i ich skutków ubocznych policjant nie zrezygnował z chęci pomocy drugiemu człowiekowi.
Komórki macierzyste trafiają do genetycznego bliźniaka w trakcie 72 godzin od ich pobrania. Zdarza się, że ten mieszka na drugim końcu świata. Tak było w przypadku genetycznego bliźniaka policjanta z Garwolina. Stan prawny nie pozwala na wzajemne udostępnienie danych biorcy i dawcy. Za około pół roku st. post. Jarosław Syga dowie się, czy przeszczep się przyjął. Jak sam mów, jeśli będzie taka potrzeba odda szpik po raz drugi.
Pamiętaj! Ty też możesz pomóc! Każdego roku w Polsce tysiące ludzi słyszy diagnozę nowotworu krwi. Przeszczep szpiku kostnego jest metodą, która często jako jedyna stwarza szansę na wyleczenie tej choroby. Zarejestruj się jako dawca szpiku kostnego. W ten sposób możesz uratować komuś życie.
(KWP zs. w Radomiu / kp)