Pożar domu - sprawna akcja świadków zdarzenia oraz policjantów, którzy byli pierwsi na miejscu
Policjanci ze Świeradowa-Zdrój wyjaśniają okoliczności pożaru, w wyniku którego doszczętnie spłonął dom. Bezpośrednio po otrzymaniu zgłoszenia jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci, którzy wraz ze świadkami zdarzenia pomogli poszkodowanemu 72-latkowi. Kiedy mężczyzna był już bezpieczny, policjanci wrócili, aby sprawdzić, czy wewnątrz przebywa ktoś jeszcze. Ze względu na zasięg ognia pozostali policjanci dokonali sprawdzenia przyległych budynków oraz pomieszczeń gospodarczych. Podczas tych czynności policjanci dokonali ewakuacji jeszcze jednej osoby z pobliskiego budynku mieszkalnego. Co ważniejsze funkcjonariusze zabezpieczyli teren, wyznaczyli objazdy i kierowali ruchem, tak aby ułatwić przyjazd na miejsce strażakom oraz medykom.
W miniony wtorek 26 listopada br., dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu otrzymał bardzo niepokojące zgłoszenie z treści, którego wynikało, że w Świeradowie-Zdroju doszło do pożaru domu. Na domiar złego wewnątrz mogą znajdować się osoby, którym zagraża życie. Niezwłocznie we wskazane w zgłoszeniu miejsce zostały zadysponowane patrole znajdujące się tego dnia w dyspozycji dyżurnego.
Jako pierwsi na miejsce dotarli funkcjonariusze Komisariatu Policji w Leśnej, którzy natychmiast ruszyli na pomoc. W tym czasie dom stał już w płomieniach. Po chwili z jego wnętrza wyszły dwie osoby, które pomogły poszkodowanemu mężczyźnie opuścić budynek. Być może poszkodowany w wyniku pożaru nie zdołałby o własnych siłach wyjść na zewnątrz. Każda sekunda była w tym momencie na wagę życia. Widząc tę sytuację policjanci pomogli poszkodowanemu mężczyźnie opuścić bezpiecznie teren posesji. Następnie 72-latek został umieszczony w radiowozie gdzie mundurowi udzielili mu niezbędnej pomocy do momentu przyjazdu na miejsce medyków.
Ze względu na zasięg ognia wydobywający się spod poszycia dachu, w tym samym czasie pozostali policjanci przeszukali przyległe budynki oraz pomieszczenia gospodarcze. W trakcie wykonywania tych czynności policjanci dokonali ewakuacji jeszcze jednej osoby z pobliskiego budynku mieszkalnego.
Policjanci zabezpieczyli teren oraz wyznaczyli objazdy i kierowali ruchem, tak aby ułatwić szybszy przyjazd na miejsce kolejnym jednotom Państwowej Straży Pożarnej oraz karetki pogotowia.
Ze względu na fakt, że ogień objął swoim zasięgiem niemal cały dom w tym poszycie dachu akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Niestety ogień niemalże całkowicie strawił dom.
Teraz śledczy wykonują czynności służbowe zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
(KWP we Wrocławiu / kp)