Policjant po służbie zatrzymał kierowcę, który miał prawie 3 promile
Policjant z Wydziału Wspomagającego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu po służbie zatrzymał kierującego pojazdem, który miał blisko 3 promile. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Mł. asp. Dawid Sekuła z Zespołu Kadr i Szkolenia Wydziału Wspomagającego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, który na co dzień zajmuje się doskonaleniem zawodowym funkcjonariuszy, będąc po służbie, wykazał się czujnością i sprawnym działaniem. Policjant po służbie jest też instruktorem nauki jazdy i właśnie podczas jazdy po mieście z kursantką zauważył niebezpieczne manewry innego kierowcy.
Do zdarzenia doszło w ostatnich tygodniach na ulicy Limanowskiego. Funkcjonariusz zauważył pojazd marki Ford, którego kierowca przy dużym natężeniu ruchu nie utrzymywał właściwego toru jazdy, jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni i wjeżdżał na krawężnik. Gdy chciał zatrzymać kierowcę, wtedy zaczął uciekać, uderzając jeszcze w bariery. Policjant, widząc to, natychmiast zareagował, przesiadł się za kierownicę auta nauki jazdy i ruszył za pojazdem, którym najprawdopodobniej kierował nietrzeźwy kierowca. Po chwili udaremnił kierowcy dalszą jazdę, powiadomił o sytuacji dyżurnego radomskiej Policji, po czym na miejsce przyjechali policjanci z drogówki.
Okazało się, że za kierownicą forda siedział 48-letni mieszkaniec powiatu radomskiego, od którego czuć było woń alkoholu. Mężczyzna miał problem z utrzymaniem równowagi, a w związku z tym, że odmówił sprawdzenia stanu trzeźwości alkomatem, pobrano od niego krew do badań.
Otrzymany w ostatnich dniach wynik badania krwi potwierdził przypuszczenia policjanta, że kierowca był nietrzeźwy - miał prawie 3 promile alkoholu.
Mężczyzna odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP zs. w Radomiu / kp)