W jeden wieczór trzy przestępstwa
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu kieleckiego, który w jeden wieczór dokonał trzech przestępstw. Sąd już zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.
37-latek wraz z 34-letnim kolegą włamali się do domu, z którego próbowali skraść przedmioty o wartości 2300 zł. Gdy mężczyźni zostali spłoszeni, młody mieszkaniec podkieleckiej miejscowości już bez towarzysza przywłaszczył sobie samochód osobowy marki opel omega o wartości 4 tys. zł.
Przejażdżkę kradzionym samochodem zakończył jednak w przydrożnym rowie. Porzucił samochód i pieszo oddalał się z miejsca zdarzenia. Całe zajście zauważyli policjanci z komisariatu w Daleszycach. Po krótkim pościgu zatrzymali 37-latka. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie.
Okazało się, że 37-latek już odpowiadał za podobne przestępstwa tj. za kradzież z włamaniem i przywłaszczenie cudzej rzeczy a czyny te popełnił w tzw. recydywie. Teraz odpowie za usiłowanie kradzieży, za włamanie, za kradzież samochodu a także za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności.