Niemal potrącił pieszego. Sprawa kierowcy trafi do sądu
Gorzowscy policjanci dotarli do kierowcy, który prawie potrącił pieszego na przejściu. Nagraniem zajęli się funkcjonariusze, kiedy te trafiło do sieci. Widać na nim, jak blisko było do tragedii. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a jego sprawą zajmie się sąd.
Nagranie z niebezpiecznej sytuacji z ulicy Słowiańskiej w Gorzowie Wielkopolskim trafiło do internetu w pierwszych dniach grudnia minionego roku. Widać na nim, że kierowca wykonuje niebezpieczny manewr i niemal potrącił na przejściu dla pieszych znajdującego się tam nastolatka. Szczęśliwie uderzenia udaje się uniknąć, ale kierujący zjeżdża na chodnik i tam kończy jazdę. Film został nagrany kamerą umieszczoną w jednym z jadących aut. Zawiadomienie złożyła matka nastolatka.
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji, którzy zajmują się sprawami zgłaszanymi między innymi przez skrzynkę Stop Agresji Drogowej, nie mieli łatwego zadania. Nagranie z sieci nie pozwalało na proste odczytanie numerów rejestracyjnych, ale policjanci po wykonanej analizie, wytypowali kilkanaście numerów tablic rejestracyjnych. Dotarli także do dłuższego nagrania. Ustalili, że kierowcą renaulta może być 62-latek. Mężczyzna został wezwany na przesłuchanie do komendy. Przyznał się do zarzucanego czynu, jednocześnie wyrażający skruchę i chęć przeprosin. Wyjaśniał, że chciał uniknąć zderzenie z poprzedzającym autem oraz pieszym i wykonał manewr, który zakończył się na trawniku.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale od tragedii było naprawdę niewiele. Kierowca nie rozmawiał z pieszym, bo ten odszedł. Na miejscu zatrzymali się inni kierujący, ale gdy okazało się, że auto jest sprawne, a pieszy oddalił się, 62-latek ruszył w dalszą drogę. Policjanci w tej sprawie zdecydowali o zatrzymaniu kierującemu uprawnień. Funkcjonariusze odstąpili od ukarania go mandatem karnym. Sprawą kierowcy zajmie się sąd, do którego zostanie skierowany wniosek o ukaranie.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / sc)