Pijany awanturnik próbował przekupić policjantów
Dwieście złotych łapówki próbował wręczyć policjantom pijany mężczyzna w zamian za to, aby nie trafić do izby wytrzeźwień. Funkcjonariuszy wezwali domownicy, którzy obawiali się nietrzeźwego awanturnika. Mężczyzna zamiast do izby wytrzeźwień trafił do policyjnej celi. Teraz odpowie za popełnione przestępstwo.
Dochodziła godzina 19.30, gdy mieszkaniec Topolinka w powiecie świeckim zadzwonił do dyżurnego z prośbą o interwencję. Z jego relacji wynikało, że jeden z domowników jest pijany i się awanturuje.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, zbadali trzeźwość wskazanego mężczyzny. Jak się okazało, 31-latek miał we krwi 2,3 promila alkoholu. W związku z tym policjanci podjęli decyzję, że zawiozą go do izby wytrzeźwień. Polecili mu, aby zabrał ze sobą dowód osobisty lub inny dokument tożsamości. Wówczas mężczyzna wyciągnął z szafy portfel, pytając jednocześnie, czy nie można tej sprawy załatwić inaczej. Kiedy nie usłyszał odpowiedzi, wyciągnął dwa banknoty stuzłotowe, po czym włożył je do policyjnego notatnika i zapytał, czy tyle wystarczy, aby nie trafić do izby wytrzeźwień.
Mężczyzna od razu został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Za próbę przekupienia funkcjonariuszy grozi mu do 10 lat więzienia.