Tokarz leczył ludziom zęby
Policjanci ze stołecznej komendy na Pradze Północ zatrzymali 58–letniego mężczyznę, który w jednym z gabinetów dentystycznych przy ulicy Stalowej leczył zęby i naprawiał protezy. Podający się za stomatologa Weselin B. z zawodu jest tokarzem. Dzisiaj usłyszy zarzuty świadczenia usług dentystycznych bez wymaganych uprawnień. Grozi mu kara do roku pobawienia wolności.
Do policjantów z północnopraskiej komendy dotarła informacja o dentyście, który prawdopodobnie nie posiada stosownego wykształcenia ani pozwolenia na świadczenie usług zdrowotnych. Funkcjonariusze z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą od razu zaczęli wyjaśniać sprawę. Gdy mieli już pewność, że mężczyzna świadczy usługi stomatologiczne nielegalnie, pojechali pod wskazany adres, aby go zatrzymać.
W gabinecie dentystycznym przy ulicy Stalowej zastali 58–letniego Weselina B., który przyznał, że od roku wykonuje nieskomplikowane zabiegi stomatologiczne. Mężczyzna zakładał więc plomby dentystyczne i robił protezy zębowe. Na pytanie policjantów o posiadane wykształcenie mężczyzna oświadczył, że jest tokarzem.
Dzisiaj 58–letni Weselin B. usłyszy zarzuty. Zgodnie z ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty za udzielanie świadczeń zdrowotnych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wprowadzanie w błąd co do posiadania uprawnień, grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.
Film Tokarz leczył ludziom zęby
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Tokarz leczył ludziom zęby (format flv - rozmiar 2.12 MB)