55-latka usłyszała 35 zarzutów kradzieży
Tuszyńscy policjanci zatrzymali 55-letnią pabianiczankę, która pracując w jednej z firm wysyłkowych na terenie powiatu łódzkiego wschodniego została przyłapana na kradzieży butów. Jednak w jej miejscu zamieszkania kryminalni znaleźli więcej ,,fantów”. Były to ubrania, torebki, biżuteria i bielizna, które systematycznie wynosiła z miejsca pracy. Łączna wartość strat to 37 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała aż 35 zarzutów kradzieży za co grozi jej kara do 5 lat więzienia.
16 lutego 2025 roku policjanci z Komisariatu Policji w Tuszynie zostali wezwani do jednej z firm wysyłkowych w gminie Tuszyn, gdzie pracownica ukryła pod swoim ubraniem buty sportowe i próbowała je wynieść z firmy. Kiedy policjanci zjawili się na miejscu 55-letnia mieszkanka Pabianic tłumaczyła się, że nie wie w jaki sposób buty o wartości ponad 800 złotych znalazły się pod jej bluzką. Kobieta została zatrzymana, a w jej miejscu zamieszkania policjanci znaleźli więcej rzeczy pochodzących z kradzieży. Kryminalni zabezpieczyli biżuterię, bieliznę, torebki i ubrania o wartości 37 000 złotych. 55-latka usłyszała 35 zarzutów kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą tuszyńscy policjanci pod nadzorem piotrkowskiej prokuratury.
(KWP w Łodzi / mw)